Grzegorz Skrzecz nie będzie już zapraszany do telewizji. Wszystko przez żarty o gejach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Włodarze stacji Orange Sport ogłosili, że nie będą już zapraszać byłego boksera, Grzegorza Skrzecza do swoich programów.

Powodem takiej decyzji są wypowiedzi Skrzecza, jakie padły w sobotę w programie „Bieg przez płotki”. B. bokser wraz z drugim gościem, Andrzejem Supronem żartował z homoseksualistów.

Byłych sportowców do takich wypowiedzi skłoniły informacje o operacji zmiany płci, jakiej poddał się słynny promotor boksu, Frank Maloney.

Niebrzydka ta, ten, on, ona. Nic dziwnego, że był dobrym menedżerem, bo chłopaki do niego lgnęli

— powiedział Supron.

Znowu nam się jakiś potworek zrobił

— stwierdził Skrzecz, po czym dodał:

Gdyby Adam i Ewa byli zboczeńcami, to nie byłoby świata.

Były bokser powiedział również:

Kochający inaczej? Nie! Zwykły pedał. Dla mnie to jest nieludzkie.

Środowiska LGBT poczuły się dotknięte tymi słowa i natychmiast zaprotestowały. Jeszcze tego samego dnia stacja Orange Sport przeprosiła za zachowanie zaproszonych do studia gości.

gah/press.pl/rokfm.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych