Rzecznik TVP o akcji medialnej "70 sekund ciszy": To pusty gest, wręcz fałszywy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook/Cicho, bo Powstanie/mat. Ogilvy & Mather/Jerzy Tomaszewski ps. Jur
Fot. Facebook/Cicho, bo Powstanie/mat. Ogilvy & Mather/Jerzy Tomaszewski ps. Jur

Telewizja Polska nie przyłączy się do akcji emitowania materiału, który oddaje hołd powstańcom w 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

W akcji „70 sekund ciszy” weźmie udział większość komercyjnych stacji radiowych, telewizyjnych i internetowych. O „Godzinie W” media przestaną nadawać swój program. Zamiast tego nadany zostanie specjalny materiał przygotowany przez agencję Ogilvy & Mather.

W projekcie, które znane jest także jako „Cicho, bo Powstanie”, udziału nie weźmie TVP. Telewizja z ul. Woronicza ma własny program pokazujący 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. 1 sierpnia o 17.00 wyemituje „Teleexpress” i pokaże minutę ciszy z Warszawy.

Rzecznik TVP o akcji pozostałych mediów nie ma najlepszego zdania.

Wydaje się nam, że jeszcze lepiej by było, gdyby zdecydowały się pokazać o Powstaniu także coś merytorycznego, a nie poprzestawać na geście. Bez własnego „wkładu merytorycznego”, a także finansowego, ten gest staje się pusty, by nie powiedzieć wręcz, że fałszywy

— ocenia w serwisie Wirtualnemedia.pl Jacek Rakowiecki.

TVP od 31 lipca do 2 sierpnia nada w sumie około 50 godzin materiałów poświęconych Powstaniu Warszawskiemu. Wszystkie pozostałe polskie stacje TV razem nie dadzą nawet dziesiątej części tego. W dodatku o 17:00 będziemy pokazywać właśnie „minutę milczenia” na ulicach Warszawy w TVP Info i TVP1. Zrezygnowanie z tej relacji, by dać czarny ekran i jakieś „odgłosy” jest niepoważne i wynika z niezrozumienia istoty telewizji

— dodaje rzecznik prasowy TVP.

TVP nie przyłączy się do akcji „70 sekund ciszy”? Ważniejszy „Teleexpress”

MG/wirtualnemedia.pl

———————————————————————————————

Polecamy wSklepiku.pl:„Dziennik Powstańca”.

Książka powstała na podstawie dziennika nastoletniego powstańca – prowadzonych na bieżąco, szczerych zapisków, które pokazują, jak wyglądały życie i śmierć na warszawskich barykadach.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych