Słynna fotka gospodarza programu „Tomasz Lis na żywo” z napojem izotonicznym sprawiła, że jedna z komisji działających w TVP zdecydowała się przygotować nowy kodeks etyki.
Jak informuje portal press.pl, prace nad dokumentem właśnie dobiegają końca. Najprawdopodobniej już w kwietniu trafi na posiedzenie zarządu spółki. Prace nad nim koordynuje Sławomir Zieliński, dyrektor biura programowego TVP.
Rozpoczęły się po sytuacji z początku października ub.r., gdy w serwisie NaTemat.pl Tomasz Lis napisał tekst o swoich przygotowaniach do maratonu. Artykuł został zilustrowany zdjęciem dziennikarza z napojem izotonicznym Powerade, wraz z komentarzem Roberta Korzeniowskiego, ambasadora marki i wzmianką „tekst zawiera lokowanie produktu”.
Samego zainteresowanego nie spotkały jednak żadne konsekwencje. Tłumaczono to faktem, że Lis nie jest pracownikiem TVP, ale gospodarzem programu tworzonego przez odrębną firmę.
Jak powiedział portalowi press.pl rzecznik prasowy TVP Jacek Rakowiecki, w świetle obowiązującego w telewizji publicznej kodeksu „Zasad etyki dziennikarskiej” czynu Tomasza Lisa nie można było „jednoznacznie zaklasyfikować”.
Oby nowy kodeks zapobiegał takim sytuacjom.
gah/press.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/189517-przelom-po-skandalicznym-zdjeciu-tomasza-lisa-z-butelka-poweradea-powstaje-nowy-kodeks-etyki