Jesień i zima to bardzo wymagające pory roku dla naszych dłoni. Niskie temperatury i wiatr sprawiają, że bez odpowiedniej pielęgnacji dłonie stają szorstkie i zaczerwienione. O tej porze roku dobry krem do rąk to podstawa! Najlepiej się z nim nie rozstawać i używać przed każdym wyjściem na zewnątrz oraz po każdym kontakcie z wodą. Na rynku dostępne są kremy do rąk o różnych właściwościach - nawilżających, odżywczych, ochronnych, regeneracyjnych, przeciwzmarszczkowych.

Aby kosmetyk w pełni spełniał swoje zadanie, trzeba określić potrzeby naszych dłoni, a także styl życia. Zróbmy to zanim kupimy krem do rąk.

Najbardziej uniwersalne będą kremy nawilżające i odżywcze - to kremy dla każdego.

Zapewnią odpowiednie nawilżenie, zapobiegną wysuszeniu i pękaniu naskórka, dostarczą odpowiednia ilość składników odżywczych. Ich konsystencja jest lekka, szybko się wchłania, wiec ich używanie nie jest uciążliwe.

Dla dłoni wyjątkowo wrażliwych i podatnych na przesuszenie najlepsze będą kremy ochronne.

Są zdecydowanie cięższe i łączą właściwości nawilżające z ochronnymi. Posiadają w swoim składzie więcej składników natłuszczających i wodoodpornych np: gliceryna, sylikon, które tworzą na powierzchni skóry powłokę ochronną, co niestety może powodować dyskomfort. Jest to niezbędny kosmetyk dla osób, których dłonie maja intensywny kontakt z wodą, detergentami, wiatrem, mrozem, a także są narażone na otarcia i zadrapania.

Jeśli zaniedbamy dłonie, z pomocą przyjdzie krem "do zadań specjalnych", który zawiera skoncentrowaną dawkę substancji nawilżających, odżywczych i regeneracyjnych. Taki krem ma przeważnie ciężką konsystencję lub postać maski. Przy bardzo zniszczonych dłoniach dobrze sprawdzają się kąpiele parafinowe i smarowanie dłoni maścią witaminową z wit. A.

Najczęstszymi i najbardziej pożądanymi składnikami kremów są:

oleje naturalne - migdałowy, olej z jojoba, kokosowy - nawilżają i natłuszczają skórę

emolienty, czyli preparaty trwale nawilżające skórę - lanolina, wosk pszczeli, masło shea lub masło kakaowe

zioła, wyciągi i inne substancje naturalne - rumianek, aloes, mięta, miód, jedwab, bawełna, mocznik

witaminy - najczęściej A, C, E i K

Kwestią wydawałoby się drugorzędną, ale także bardzo istotną (przynajmniej jak dla mnie) jest też zapach. Wybór jest ogromny, więc każdy powinien znaleźć taki kosmetyk, który przypadnie do jego osobistego gustu, umilając tę niezbędną w najbliższych miesiącach czynność kremowania rąk.

Magda Kobus

autorka prowadzi bloga truliluli