Jak każda kobieta mam swoje górki i dołki. Często emocje biorą górę nad rozsądkiem, ale z drugiej strony emocje są czymś, co nadaje życiu smak. Wtedy czujemy, że żyjemy
— powiedziała dziennikarka Anna Popek podczas rozmowy z Agnieszką Ponikiewską w najnowszym programie telewizji wPolsce.pl „Gwiazda”.
Dziennikarka podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat tego, co naprawdę postarza człowieka - i nie jest to upływ czasu.
Ważna jest życzliwość do świata. Osoby pogodne i przyjaźnie nastawione do świata i ludzi. Nawet rysy twarzy są inne - od częstego uśmiechu zmienia się wyraz twarzy. Kiedy się zbyt dużo myśli o rzeczach złych, to bardzo postarza
— przyznała Anna Popek.
Dodała, że dla kobiety nie jest ważne to, ile ma lat, tylko to, czy może być jeszcze matką.
Przekroczenie tej granicy u kobiety wydaje mi się być trudne. Kobiecości nie definiują długie nogi czy piękne włosy - definiuje ją umiejętność stworzenia wspólnego gniazda. Kobieta troskliwa, czuła, subtelna, która potrafi dać ciepło - to jest ta istota. Lubię być kobietą domową, to jest dla mnie ważne, by nasączyć się domem i później z niego wyjść z energią do świata zewnętrznego
— powiedziała.
Dziennikarka zdradziła też, jakie są jej sposoby na utrzymanie ciała w jak najlepszej kondycji.
Trzeba o siebie dbać, to jest bardzo ważne. Bardzo lubię wszystko, co jest związane z wodą - kąpiele, sole, peelingi i wszystko, co można zrobić w domu. Od czasu do czasu lubię jednak wyjechać do jakiegoś SPA, na przykład na wody siarkowe. Pamiętam cudowne kąpiele w Morzu Martwym w Izraelu - skóra się odbudowywała niemalże na moich oczach. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na to, by czasem gdzieś wyjechać po to, by o siebie zadbać
— podkreśliła Anna Popek.
Powiedziała też, jak żywność wpływa na urodę i jakość skóry.
Styl życia wpływa na to, jak wyglądamy. Codziennie przed wyjściem z domu wypijam pół litra wody z cytryną, czasem robię zakwasy buraczane, które świetnie działają. Dobre jest też oczyszczanie organizmu z toksyn, na przykład postem warzywnym. Dobrze jest też odpocząć od telefonu czy komputera - wtedy można poczuć, że się odpoczywa. Ważny jest również odpowiednio długi sen
— mówiła.
Zapytana przez Agnieszkę Ponikiewską o to, jak się nie dać wpędzić w pościg za urodą przy pomocy medycyny estetycznej przyznała, że jest to trudne zagadnienie.
Najważniejsze jest to, żeby polubić siebie. To, co możemy zrobić ze swojej strony, to zadbać o stan swojej skóry, jej sprężystość i blask. Mam swojego zaufanego lekarza i wiem, że nie wpędzi mnie w żadne niepotrzebne lub zbyt inwazyjne zabiegi
— powiedziała Anna Popek.
Dziennikarka mówiła też o o tym, czy czuje, że czegoś jej nie wypada ze względu na wiek.
Kiedyś myślałam, że po 30-tce nie będzie mi wypadało nosić dżinsów czy krótkich spódnic. Okazało się, że zaczęłam je nosić dopiero wtedy. Zrozumiałam, że strój to nie jest wyłącznie konwencja, to też wyraz naszej energii i charakteru. Człowiek przebrany, a nie ubrany zachowuje się sztucznie
— przyznała.
mk
-
Super oferta dla czytelników tygodnika „Sieci”! Zamów roczną prenumeratę naszego pisma a oszczędzisz nie tylko czas, ale i pieniądze! Tylko dla prenumeratorów ceny niższe niż w kiosku nawet o 40%! E-Prenumerata do 58% rabatu!
Więcej informacji o warunkach prenumeraty na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/379117-anna-popek-dla-wpolscepl-emocje-nadaja-zyciu-smak-osoby-pogodne-i-przyjazne-zawsze-wygladaja-mlodo-wideo