Komisja Europejska zajmuje się naprawdę poważnymi sprawami. Po odkurzaczach i spłuczkach w toaletach zabiera się za rękawice kuchenne.

Unijni urzędnicy zaproponowali nowe normy na produkcję rękawic kuchennych. Jak informuje rmf24.pl propozycja ta wzbudziła mnóstwo kontrowersji.

Jak się okazuje w tej chwili nie ma żadnych norm gwarantujących, że rękawica kuchenna zabezpieczy nas przed gorącem. Przez to, co roku w Unii Europejskiej odnotowuje się około 100 tysięcy poparzeń dłoni. Według Komisji Europejskiej za często przy produkcji rękawic kuchennych zwraca się uwagę na estetykę, a nie ochronę przed wysoką temperaturą.

Komisja Europejska podkreśla jednak, że chodzi o lepszą ochronę zdrowia i bezpieczeństwa, między innymi gospodyń domowych.

Zgodnie z nowym unijnym rozporządzeniem każda rękawica kuchenna będzie musiała spełniać rygorystyczne normy bezpieczeństwa. Zwiększy to co prawda koszty produkcji rękawic, ale jak zapewnia Komisja, jest to produkt tak masowy, że nie będzie to miało wpływu na koszt pojedynczej rękawicy

—informuje rmf24.pl.

Przeciw nowym pomysłom unijnych urzędników protestuje Wielka Brytania. Politycy w tym kraju podkreślają, że Bruksela nie powinna mówić gospodyniom domowym, jakie mają nosić rękawice w kuchni.

Komisja miała ograniczać nadmierne regulowanie życia obywateli, a nie tworzyć nowe, niepotrzebne normy

—podkreślają Brytyjczycy.

Czym jeszcze, zamiast poważnymi sprawami mogliby zająć się unijni urzędnicy?

ann/rmf24.pl