Replika filmowego "Misia" znów pojawi się w Warszawie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Słomiana wielka kukła znana z filmu Stanisława Barei płonęła już dwukrotnie. Fanów „Misia” to jednak nie odstrasza.

Replika filmowego „Misia” stała od 2011 roku na bemowskich Gliniankach Schnaidera w Warszawie. Jednak zamiast sobie zgnić, została podpalona. Ostatni raz w marcu 2013 roku, kiedy to 33-letni Wojciech Z. rzucił w niego papierosem, bo jego zdaniem nie przypominał oryginału

Miś stanie w 2015 roku na na trawniku u zbiegu Mińskiej i Stanisławowskiej. To inicjatywa radnego Adama Rosińskiego i mieszkańców osiedla na Kamionku, którzy wybrali go jako projekt „Panie, Pan tu nie stał”, który sfinansuje budżet obywatelski.

Przypomnijmy, że mieszkańcy już wcześniej chcieli uhonorować film Stanisława Barei. Domagali się by Rada Warszawy nazwa rondo u zbiegu Terespolskiej i Stanisławowskiej „Rondem Prezesa Ryszarda Ochódzkiego”. Ostatecznie głosami PO i PiS nie zgodzono się na takiego patrona.

Miejsce nie jest przypadkowe. Kilka scen „Misia” było kręconych właśnie na Kamionku. Chodzi o słynne „Łubu dubu, łubu dubu” i cytat: „Śledzie się pojawiły na Grochowie, na Terespolskiej”.

Zanim Miś stanie na trawniku trzeba go jednak odrestaurować. Koszt odbudowy oraz transport i montaż na warszawski Kamionek to około 20 tysięcy złotych. Do tego dochodzi roczna konserwacja wyceniona na tysiąc złotych.

Miś ma być sfinansowany przez Fundację Kamili Skolimowskiej.

MG/twoja-praga.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych