Tropem zabytkowych latarni morskich. Niezwykłe miejsca na polskim wybrzeżu. GALERIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wSumie.pl
Fot. wSumie.pl

Podczas wakacyjnych wojaży możemy podążyć szlakiem zabytkowych latarni morskich, których niezwykły urok tworzy wyjątkowe, klimatyczne miejsca.

Na polskim wybrzeżu takich wyjątkowych miejsc znajduje się aż 15, z czego 8 należy do woj. pomorskiego, a 7 zachodniopomorskiego. Cały szlak latarniany od Krynicy Morskiej do Świnoujścia liczy sobie około 670 km.

Dodatkowo zwiedzającym udostępniono latarnie w Sopocie oraz gdańskim Nowym Porcie, ale to właśnie ta druga uchodzi za jedną z najpiękniejszych w Europie.

Latarnia Morska Gdańsk Nowy Port, pozycja geograficzna 54°24‘28”N, 18°39’50’’E, choć dziś jest czynna jedynie dla zwiedzających, nadal światłem potwierdza swoje istnienie, a zebrane w niej skarby odkrywają wszelkie tajniki pracy latarnika. Co ciekawe, to była pierwsza latarnia morska nad Bałtykiem używająca światła elektrycznego.

Powstała w latach 1893-1894 na miejscu starej latarni. Budowano ją wzorując się na nieistniejącej już, acz równie pięknej, latarni z Cleveland w Stanach Zjednoczonych. Tym samym nad polskim morzem postawiono imponującą latarnię, która zachwycała nie tylko wyglądem, ale i wielkością mierząc 27 merów. Była jednocześnie wieżą pilotów portowych oraz - tak jak latarnia w angielskim Greenwich - mieściła na swym szczycie niezwykły instrument zwany kulą czasu. Jej podnoszenie w każde południe pozwalało kapitanom statków stojących na redzie portu na dokładne nastawianie chronometrów okrętowych. Było to niezbędne do późniejszego określania położenia statku, jego długości geograficznej na otwartym morzu. Owa kula czasu jest czynna do dziś i wzbudza zachwyt mieszkańców oraz gości.

Latarnia ta odegrała ogromne znaczenie w historii świata. To z jednego jej okien 1 września o 4.45 padły pierwsze strzały w kierunku Westerplatte rozpoczynające II wojnę światową, która pochłonęła 55 mln ofiar. Niestety na wiele lat poszła w zapomnienie, kiedy w 1984 roku oddano do użytku nową i bardziej nowoczesną latarnię morską w gdańskim Porcie Północnym. Dopiero za sprawą Polaka mieszkającego od lat w Kanadzie, pasjonata latarń morskich, Stefana Jacka Michalaka, latarnia odzyskała dawną świetność. Wykupiona przez niego w 2001 roku od Skarbu Państwa, wyremontowana i udostępniona w 2004 roku odwiedzającym jako Wystawa Latarń Morskich Świata, wróciła do życia. Dziś zachwyca nie tylko oryginalnym wyglądem, ale aktywną, zrekonstruowaną kulą czasu, która obecnie pokazuje czas codziennie o godzinach: 12, 14, 16 i 18, z dokładnością 1 sekundy kumulowanego błędu na 200 tysięcy lat! W jej wnętrzu można podziwiać piękne zdjęcia latarń z całego świata, stare historyczne urządzenia optyczne oraz wspaniałą wystawę latarnictwa morskiego. Widok z jej szczytu na Port Gdański, Westerplatte, stadion PGE Arena i całą Zatokę Gdańską jest imponujący. W marcu 2010r. latarnia została laureatem konkursu Generalnego Konserwatora Zabytków w randze: Zabytek Zadbany. I mimo iż nie jest już nawigatorem, jej światło świeci, by wszyscy mogli ją zobaczyć i pamiętać, jak działa.

Odwiedzającym to miejsce z pewnością na długo zapadnie w pamięci. Najlepszą pamiątką będzie Dyplom Honorowego Latarnika, który pokonał 114 schodów, zwiedził latarnię i wystawę oraz miał to szczęście obserwować spadek kuli czasu. A to wyjątkowe wyróżnienie znad morza.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych