Emma Ferrer ma 20 lat i podobnie jak jej nieżyjąca już niestety babcia, postanowiła zająć się modelingiem. Patrząc na jej zdjęcia ma się nieodparte wrażenie, że urodę odziedziczyła w genach.

Na okładce wrześniowego „Harper’s Bazaar” możemy podziwiać wnuczkę Audrey Hepburn (+63 l.), legendarnej brytyjskiej aktorki, która stała się ikoną Hollywood.

Emma Ferrer niestety nie poznała swojej babci. Teraz może jednak zmierzyć się z jej wielką sławą. Słynny modowy magazyn, który niejednokrotnie robił sesje jej babci, zaproponował 20-latce sesję stylizowaną na czasy świetności Hepburn,

Autorem zdjęć jest Michael Avedon, wnuk słynnego fotografa Richarda Avedona, którego muzą była właśnie Audrey Hepburn.

Jako dziecko nigdy nie myślałam o Audrey Hepburn jako o gwieździe kina. Dla mnie ona była po prostu częścią mojej rodziny. Kiedy oglądałam „Śniadanie u Tiffany’ego”, cieszyłam się jak każda inna młoda dziewczyna. Widziałam „My Fair Lady”, „Rzymskie wakacje” (dostała za ten film Oscara w 1954 roku przyp.), ale moim ulubionym filmem z babcią był „Funny Face”

— powiedziała Emma Ferrer.

Przypomnijmy, że Audrey Hepburn była dwukrotnie zamężna. Z amerykańskim aktorem Melem Ferrerem (1954 - 1968) miała syna Seana (54 l.), a z włoskim psychiatrą Andreą Dottim (1969 - 1982) doczekała się syna Luca (44 l.).

MG/vumag.pl