Była satyryczka z Kabaretu Moralnego Niepokoju pogodziła się z Wandą Warską. Panie doszły do porozumienia podczas audycji w Programie I Polskiego Radia.
Okazało się, że cały konflikt nie miał podstaw, bowiem Katarzyna Pakosińska ma prawa do śpiewania piosenki Warskiej i Kurylewicza.
Utwór pt. "Zabierz moje sukienki" jest utworem, który twórcy tj. Wanda Warska (autorka tekstu) i Roman Andrzej Kurylewicz (autor kompozycji) powierzyli do zbiorowego zarządzania Stowarzyszeniu Autorów ZAiKS i dzisiaj ww. Stowarzyszenie sprawuje z woli samych twórców zarząd nad prawami autorskimi i majątkowymi do utworu i zastępuje ich w czynnościach związanych z udzielaniem zezwoleń na korzystanie z ich praw.
Nie ma mowy zatem o żadnym "zżynaniu", które zarzuciła Pakosińskiej Warska. Co więcej: Wanda Warska rozważa teraz współpracę z Katarzyną Pakosińską. Pozwoliła jej także nagrać więcej jej piosenek - podaje "Twoje Imperium".
Maciej Gąsiorowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/95940-pakosinska-nie-zzynala