Na ulicach stolicy wiszą faszystowskie flagi. Naziści znowu opanowali miasto.
Warszawa przeniosła się do czasów okupacji. Wszystko na potrzeby nowego filmu Roberta Glińskiego (brat Piotra) "Kamienie na szaniec".
W stolicy kręcone były sceny na Krakowskim Przedmieściu. Pałac Staszica pokryły pionowe flagi ze swastykami. Na pomniku Mikołaja Kopernika harcerze "Małego Sabotażu" namalowali znak kotwicy - Polski Walczącej.
Czwartkowe sceny są bardzo ważne dla filmu. Opowiadają o spektakularnej akcji "Alka" (Aleksy Dawidowski), który w nocy zdjął niemiecką tablicę z pomnika Mikołaja Kopernika, tak by rano warszawiacy znowu zobaczyli dobrze im znany napis "Mikołajowi Kopernikowi. Rodacy".
Warto dodać, że część zdjęć do "Kamieni na szaniec" powstaje w... Lublinie.
Zobacz, kto znalazł się w obsadzie "Kamieni na szaniec"
Maciej Gąsiorowski/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/75475-swastyki-znowu-w-warszawie