W wieku 77 lat zmarł aktor filmy i teatralny, polonista, profesor sztuk teatralnych Jerzy Stuhr. O śmierci aktora poinformował jego syn, Maciej. Widomość, która obiegła wszystkie media wywołała lawinę komentarzy i kondolencji.
Znany aktor w ostatnim czasie zmagał się z ciężką chorobą. W 2020 r. przeszedł udar mózgu, a we wcześniejszych latach dwukrotnie zawał. W 2011 r. wykryto u niego nowotwór krtani.
Odszedł Jerzy Stuhr - wybitna Postać polskiej sceny teatralnej i filmowej. Jego kreacje aktorskie pozostaną na zawsze świadectwem wybitnego talentu i profesjonalizmu. Swoją grą wyznaczył najlepsze standardy polskiego teatru i kina. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie!
— napisał prezydent Andrzej Duda.
Odszedł niezapomniany i niezastąpiony Jerzy Stuhr.Jego legendarnego poczucia humoru, ról i tekstów nie sposób wyliczyć. Filip Mosz z “Amatora”, Lutek Danielak z „Wodzireja”, Maksik z “Seksmisji”, Osioł ze “Shreka”, komisarz Ryba z “Kilera” z jednej strony, z drugiej - rektor krakowskiej PWST, reżyser, laureat wielu nagród, odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w twórczości artystycznej oraz działalności pedagogicznej”. I choć w ostatnich latach różniliśmy się w diagnozach na temat Polski i jej problemów - to nigdy nie zapomnę, ile uśmiechu i radości przyniósł kolejnym pokoleniom Polaków. Niech spoczywa w pokoju
— napisał na platformie X Mateusz Morawiecki.
W wieku 77 lat zmarł Jerzy Stuhr. Wspaniały aktor oraz reżyser, prawdziwa legenda polskiego kina i teatru. Na Jego wybitnej grze wychowały się całe pokolenia. Niech spoczywa w pokoju… 🕯️
— napisał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Przeglądam wiadomości… Zmarł Jerzy Stuhr… Światopoglądowo był mi obcy ale Aktor- kapitalny… Wybitny… Wszechstronny…
— zaznaczył na Facebooku Paweł Kukiz.
Jerzy Stuhr jako aktor, reżyser i pedagog (szczególnie) był świetny. Wspomnę tylko mało znaną, ale genialnie zagraną rolę w filmie „Spokój” Krzysztofa Kieślowskiego. A w teatrze znakomitą rolę Piotra Wierchowieńskiego w „Biesach” w reżyserii Wajdy. RIP
— dodał także red. Stanisław Janecki z tygodnika „Sieci”.
Prof. Jerzy Stuhr nie żyje. To wielka strata, dodam nie tylko dla świata kultury. Podziwiałem i talent aktorski i pedagogiczny. Postać o wielu talentach, ale przede wszystkim zainteresowaniach. Gigant i ważny reprezentant świata filmu, teatru, uczelni artystycznych. Rozmowy z nim to zawsze uczta. Czasami przekorny, czasami niezwykle dosadny, ale przede wszystkim prawdziwy. Fenomenalnych ról nie wymienię, bo nawet na Facebooku bym ich nie zmieścił. Kondolencje dla Rodziny. RIP
— napisał Bogdan Zdrojewski.
Nie żyje Jerzy Stuhr. Pozostawił po sobie wielkie role, dzięki czemu na zawsze będzie w naszej pamięci. W mojej na zawsze będzie Nadszyszkownikiem Kilkujadkiem. R.I.P.
— napisał Artur Dziambor.
Co tu napisać? Lutek Danielak, Filip Mosz, Maks Paradys. Zakochiwałem się za dzieciaka w polskim kinie dzięki Panu Jerzemu. Wybitny aktor, który tworzył złożone kreacje dramatyczne i wspaniały aktor komediowy z timingiem godnym największych
— stwierdził Łukasz Adamski.
Jerzy Stuhr. Jako aktor był wybitny. „Amator”, „Wodzirej”, „Seksmisja”, „Kingsajz” i mnóstwo innych. Niech spoczywa w pokoju
— zauważył Łukasz Warzecha.
Umarł Jerzy Stuhr! Nie żyje jeden z największych! Z osiągnięciami i życiem którym mógłby obdarować kilka a nawet kilkanaście osób. Człowiek niezwykły. Przyjaciel ludzi, świata, zwierząt, dzieci. Wybranek boga sztuki, aktorstwa, reżyserii. Także Wielki nauczyciel. Sztuki i życia. Wychował pokolenia polskich aktorów i reżyserów, obdarował hojnie tysiące Widzów. Jego wiedza o naturze ludzkiej, jej zakamarkach i jasnościach, była nieograniczona. Jego radość życia, poczucie humoru, wyobraźnia było dobrem publicznym, na szczęście. Był drogocennym partnerem reżyserów filmowych i teatralnych , Jego role nadawały blask, siłę i sens wszystkiemu co powstawało. Kochany przez widzów, ludzi, rodzinę, partnerów scenicznych, przyjaciół w Polsce i na całym świecie, studentów, młodzież aktorską. Wspaniały Polak i Obywatel, odważny, zawsze występujący w obronie wolności i zwykłego człowieka. Nieobojętny na krzywdę, ostrożny w sądach, lojalny, wierny swoim ideałom, prawdziwy, zawsze prawdziwy. Marzył żeby umrzeć na scenie i prawie tak się stało. Do ostatnich sił grał, ostatni spektakl Teatru Polonia, który wyreżyserował i grał, Jego wielki sukces „Geniusz” tak się złożyło, że zagrał w ukochanym Krakowie. Od początku naszej Fundacji był z nami, 20 lat, wyreżyserował i zagrał wiele wspaniałych ról, był tu i dzielił się sobą i swoim talentem, setki wieczorów. Można Go było zobaczyć na scenie tylko w naszych spektaklach w Teatrze Polonia i w Och-Teatrze, wiedzieliśmy wszyscy i publiczność i my jak jesteśmy wyróżnieni przez Niego. Jak wielkim skarbem , dobrem, zaszczytem jesteśmy obdarowywani. Nie zapomnimy nigdy. Tuż przed pójciem do szpitala westchnął tylko: „Chciałbym raz jeszcze zobaczyć Wybrzeże Amalfi”. Jurku mój Kochany! Przyjacielu! Kochany Mój. Odpoczywaj w spokoju, zostawiłeś Świat, Polskę i nas innymi. Lepszymi
— napisała Krystyna Janda na Facebooku.
Jerzy Stuhr. Pęka serce, jak odchodzą tacy ludzie i tacy artyści. Po takich osobowościach zostaje wielka pustka. Wyrazy współczucia dla rodziny
— stwierdziła Patrycja Markowska.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/698328-smierc-jerzego-stuhra-poruszyla-media-spolecznosciowe