Podczas uroczystości beatyfikacyjnych rodziny Ulmów w Markowej zabrakło jakiegokolwiek przedstawiciela katolickiej hierarchii z Niemiec. Media natychmiast wychwyciły absencję niemieckich biskupów, a oba episkopaty zapewniają o proceduralnej pomyłce i wzajemnej życzliwości.
Jak podaje portal Dw.com, arcybiskup metropolita przemyski Adam Szal wystosował zaproszenie na uroczystość beatyfikacji rodziny Ulmów do biskupa Georga Bätzinga - przewodniczącego Episkopatu Niemiec - jednakże żaden wysoki przedstawiciel Kościoła katolickiego w Niemczech nie przybył.
Symboliczna nieobecność
W związku z odczuwalną nieobecnością hierarchów zza Odry powstała lawina pytań i komentarzy, gdyż według ekspertów beatyfikacja rodziny Ulmów była dla Polaków tak samo ważna, jak św. Maksymiliana Marii Kolbego. Przecież w przypadku obu spraw to Niemcy są odpowiedzialni za śmierć polskich błogosławionych i świętego.
W 2021 roku, gdy bp Georg Bätzing wizytował w Polsce, sam podkreślał, jak niezwykle istotne jest dla przyjaźni polsko-niemieckiej i dobrosąsiedzkich stosunków jest uznanie niemieckich win i pamięci w II wojnie światowej.
Po zakończeniu uroczystości beatyfikacyjnych rodziny Ulmów w Markowej w polskich mediach pojawiły się zrozumiałe komentarze, które zauważyły dotkliwą nieobecność niemieckich biskupów i snuły rozważania na temat zaprzepaszczonej historycznej szansy na poprawę polsko-niemieckich stosunków.
Spór o daty
Matthias Kopp, który jest rzecznikiem prasowym Niemieckiej Konferencji Biskupów, oświadczył w kontekście beatyfikacji rodziny Ulmów, że zaproszenie ze strony Konferencji Episkopatu Polski dotarło do Niemiec zbyt późno, bo 28 sierpnia. Inną kontrowersją jest ta, że list z zaproszeniem datowany jest na 4 maja.
Rozumieją Państwo, że – biorąc pod uwagę harmonogram zajęć biskupów – było zdecydowanie za mało czasu, by w niecałe trzy tygodnie zebrać delegację. Tylko z tego powodu nie byliśmy reprezentowani na miejscu
— zapewniał rzecznik Niemieckiej Konferencji Biskupów.
Strona polska tłumaczyła ustami kanclerza archidiecezji przemyskiej ks. Bartosza Rajnowskiego, że zdecydowana większość zaproszeń na uroczystości w Markowej została wystosowana w sierpniu. Informacja, którą podał niemiecki episkopat wskazuje jednak, że zaproszenie doszło do nich 22 sierpnia. Ks. Rajnowski stwierdza, że data 4 maja na piśmie wystosowanym do niemieckich hierarchów jest najprawdopodobniej zwykłym, nieintencjonalnym przeoczeniem.
„Deutsche Welle” wskazuje, że zdziwienie katolików budzi też fakt, iż KEP w połowie lutego oficjalnie informowała kiedy nastąpi beatyfikacja rodziny Ulmów. Co więcej, polsko-niemiecka grupa kontaktowa biskupów była w stanie porozmawiać na ten temat w czasie spotkania w Augsburgu, które miało miejsce pod koniec kwietnia. Trudno przypuszczać, żeby tak ważna uroczystość dla obu narodów mogła zostać przemilczana w rozmowach wzajemnych.
Jedną, trudno zrozumiałą sprawą, jest brak obecności biskupów niemieckich na uroczystościach beatyfikacyjnych. Druga jest nie mniej trudna do pojęcia - dlaczego niemieccy hierarchowie, mimo braku obecności w Markowej, nie zdecydowali się w jakikolwiek inny sposób uhonorować, uczcić błogosławionej rodziny Ulmów.
Krytyka kardynała
Na uroczystościach w Markowej obecny był niemiecki kardynał Gerhard Müller, były Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, który jednak nie reprezentował niemieckiego episkopatu, a Watykan. Kardynał Müller, znany jako przyjaciel Polski i Polaków, skrytykował bez wahania nieobecność niemieckich biskupów w Markowej jak również świeckich władz Republiki Federalnej.
W obliczu tragedii z winy niemieckiego żandarma, który zamordował ośmiu ukrywających się Żydów i ich obrońców (….), przejawem prawdziwego pojednania byłaby reprezentacja państwa niemieckiego przez prezydenta lub minister spraw wewnętrznych
— oświadczył Gerhard kard. Müller.
Wbrew zastanawiającej absencji niemieckiej delegacji na beatyfikacji rodziny Ulmów, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ zapewnił, że w stosunkach między Kościołem niemieckim a polskim „nic się nie zmieniło”, są one - zdaniem rzecznika KEP - bardzo dobre.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/664459-absencja-niemieckich-biskupow-podczas-beatyfikacji-ulmow