W hołdzie Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi.
Moja wyobraźnia jest – i zawsze była – zwrócona ku przeszłości. Widzę różne wyimaginowane sceny z naszej narodowej przeszłości – a przyszłości nie widzę. Nie wiem więc, jak będzie wyglądała Polska za lat pięćdziesiąt – czy będzie rosyjską kolonią, niemieckim protektoratem, czy potężnym imperium w środku Europy – takim, jakie wymarzył sobie kiedyś Andrzej Trzebiński. Trochę nad tym boleję, bo zbliża się koniec mojego życia, a więc nie dowiem się, czy marzenie Trzebińskiego (i moje) przybierze kształt realny. […] Mam natomiast absolutną pewność, że Polska jako siła duchowa – jako pomysł duchowy – jako propozycja duchowego istnienia – jako takie szczególne miejsce, w którym każdy duch indywidualny może się (z korzyścią dla siebie) ulokować – będzie istniała i za pięćset lat, i jeszcze dłużej. My, Polacy, jesteśmy potężnymi duchami – jak te smoki z »Króla-Ducha« Słowackiego…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/585474-poeta-i-kosci-powaga-myslenia-o-polsce