18 powojennych obrazów ukazujących zagładę Żydów, których autorem jest David Olere, członek Sonderkommando, czyli grupy więźniów Auschwitz zmuszanej przez Niemców do usuwania ciał ofiar Holokaustu, trafiło do zbiorów Muzeum Auschwitz - podała w środę placówka.
David Olere jest jedynym więźniem Sonderkommando, który swoje traumatyczne przeżycia w cieniu kominów krematoryjnych przelał na papier i płótno. Stąd ich unikatowa wartość, jako dokumentów ilustrujących dzieje Zagłady. Pochodzą od naocznego świadka i ukazują zarówno codzienność pracy Sonderkommando, jak i siłę traumy oraz wolę życia mimo wszystko osoby, która przeszła przez najciemniejsze z obozowych doświadczeń
— powiedział dyrektor Muzeum Piotr Cywiński.
Zdaniem szefowej muzealnego działu zbiorów Agnieszki Sieradzkiej, Olere w pracach łączy artystyczną wizję z dokładnie odtworzonymi realiami obozowej rzeczywistości.
Na jego obrazach pojawiają się więc ci, którzy nie przeżyli, czasem jako twarze-widma świadków przedstawionych na obrazach scen, czasem stanowią oni główny temat dzieła. Piętnuje też sprawców wydarzeń, którzy w jego sztuce również zajmują dużo miejsca
— powiedziała.
Sieradzka zwróciła uwagę, że prace artysty zawierają wątki autobiograficzne.
Pokazywał to, co trzymało go przy życiu i ostatecznie pozwoliło przetrwać - miłość do żony, znajomość języków, możliwość zdobycia dodatkowej porcji jedzenia. Często też na obrazach widzimy samego autora, z wytatuowanym numerem na ręku, jako więźnia obozu Auschwitz, który widział na własne oczy proces Zagłady
— dodała.
Kierownik Centrum Badań w Muzeum Piotr Setkiewicz podkreślił wyjątkową wartość, jaką dla historyków mają dzieła Olere. Jego rysunki i obrazy są jedynym ikonograficznym przedstawieniem pracy komór gazowych i krematoriów, których detale znali członkowie Sonderkommando.
Można z nich odczytać nie tylko szczegóły konstrukcyjne tych budynków. Są one także cennym źródłem informacji na temat pracy i stosunków panujących wśród więźniów Sonderkommando
— wyjaśnił.
Muzeum Auschwitz w zbiorach posiadało dotychczas tylko jeden obraz pędzla Davida Olere. Trzy lata temu ofiarował go placówce Serge Klarsfeld, członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i wiceszef francuskiej Fundacji Pamięci Szoah.
Obecnie posiadamy największy na świecie zbiór obrazów namalowanych przez tego autora. Kilka pozostałych dzieł jest w posiadaniu jerozolimskiego instytutu Yad Vashem, a kilka znajduje się w rękach prywatnych. Kilkadziesiąt szkiców czarnobiałych trafiło też do kolekcji Lohamei haGetaot w Izraelu
— powiedział dyrektor Muzeum Piotr Cywiński.
Pozyskanie obrazów możliwe było dzięki wsparciu resortu kultury. W przyszłym roku Muzeum Auschwitz zamierza zorganizować wystawę prac artysty.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
18 powojennych obrazów ukazujących zagładę Żydów, których autorem jest David Olere, członek Sonderkommando, czyli grupy więźniów Auschwitz zmuszanej przez Niemców do usuwania ciał ofiar Holokaustu, trafiło do zbiorów Muzeum Auschwitz - podała w środę placówka.
David Olere jest jedynym więźniem Sonderkommando, który swoje traumatyczne przeżycia w cieniu kominów krematoryjnych przelał na papier i płótno. Stąd ich unikatowa wartość, jako dokumentów ilustrujących dzieje Zagłady. Pochodzą od naocznego świadka i ukazują zarówno codzienność pracy Sonderkommando, jak i siłę traumy oraz wolę życia mimo wszystko osoby, która przeszła przez najciemniejsze z obozowych doświadczeń
— powiedział dyrektor Muzeum Piotr Cywiński.
Zdaniem szefowej muzealnego działu zbiorów Agnieszki Sieradzkiej, Olere w pracach łączy artystyczną wizję z dokładnie odtworzonymi realiami obozowej rzeczywistości.
Na jego obrazach pojawiają się więc ci, którzy nie przeżyli, czasem jako twarze-widma świadków przedstawionych na obrazach scen, czasem stanowią oni główny temat dzieła. Piętnuje też sprawców wydarzeń, którzy w jego sztuce również zajmują dużo miejsca
— powiedziała.
Sieradzka zwróciła uwagę, że prace artysty zawierają wątki autobiograficzne.
Pokazywał to, co trzymało go przy życiu i ostatecznie pozwoliło przetrwać - miłość do żony, znajomość języków, możliwość zdobycia dodatkowej porcji jedzenia. Często też na obrazach widzimy samego autora, z wytatuowanym numerem na ręku, jako więźnia obozu Auschwitz, który widział na własne oczy proces Zagłady
— dodała.
Kierownik Centrum Badań w Muzeum Piotr Setkiewicz podkreślił wyjątkową wartość, jaką dla historyków mają dzieła Olere. Jego rysunki i obrazy są jedynym ikonograficznym przedstawieniem pracy komór gazowych i krematoriów, których detale znali członkowie Sonderkommando.
Można z nich odczytać nie tylko szczegóły konstrukcyjne tych budynków. Są one także cennym źródłem informacji na temat pracy i stosunków panujących wśród więźniów Sonderkommando
— wyjaśnił.
Muzeum Auschwitz w zbiorach posiadało dotychczas tylko jeden obraz pędzla Davida Olere. Trzy lata temu ofiarował go placówce Serge Klarsfeld, członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej i wiceszef francuskiej Fundacji Pamięci Szoah.
Obecnie posiadamy największy na świecie zbiór obrazów namalowanych przez tego autora. Kilka pozostałych dzieł jest w posiadaniu jerozolimskiego instytutu Yad Vashem, a kilka znajduje się w rękach prywatnych. Kilkadziesiąt szkiców czarnobiałych trafiło też do kolekcji Lohamei haGetaot w Izraelu
— powiedział dyrektor Muzeum Piotr Cywiński.
Pozyskanie obrazów możliwe było dzięki wsparciu resortu kultury. W przyszłym roku Muzeum Auschwitz zamierza zorganizować wystawę prac artysty.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/357600-muzeum-auschwitz-wzbogacilo-sie-o-18-obrazow-nt-holocaustu-ich-autorem-jest-david-olere-czlonek-sonderkommando?strona=1