Wiceminister kultury podkreśla: „Pieczę nad Teatrem Powszechnym sprawuje prezydent Warszawy. Tylko ona ma narzędzia zarządcze”

Pytana z kolei o ataki ze strony lewicy w obronie „Klątwy”, wiceminister odpowiedziała:

Dysproporcja między faktycznym kształtem polityki sprawowanej przez prawicę a obrazem tej polityki, który jest kreowany przez przeciwników politycznych jest groteskowa. W przypadku „Klątwy” mamy też z czymś takim do czynienia

— mówiła.

Stroną agresywną są twórcy tego spektaklu, a stroną poddawaną zupełnie niebywałym atakom i agresji jest katolicyzm, zwolennicy PiS-u. Rozważa się przecież ewentualność zabójstwa Jarosława Kaczyńskiego

— powiedziała wiceminister kultury.

Wanda Zwinogrodzka podkreśliła wyraźnie, że ministerstwo kultury nie ma żadnych kompetencji, by mogło ingerować w Teatr Powszechny. Jedyny wpływ ma bowiem stołeczny ratusz.

CZYTAJ WIĘCEJ: W nowym numerze „wSieci”: Hańba Gronkiewicz-Waltz. Władze Warszawy finansują i popierają nienawiść udającą sztukę

Teatr Powszechny jest instytucją samorządową, nad którą pieczę sprawuje prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Tylko ona ma narzędzia zarządcze, ministerstwo nie ma żadnych, nawet wglądu do repertuar. Wszystkie kompetencje są po stronie ratusza

— powiedziała.

CZYTAJ WIĘCEJ: W nowym numerze „wSieci”: Hańba Gronkiewicz-Waltz. Władze Warszawy finansują i popierają nienawiść udającą sztukę

ak