Jerzy Skolimowski odbierze Złotego Lwa na 73. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Polski reżyser został uhonorowany za całokształt twórczości.

Na liście osób uhonorowanych tym wspaniałym wyróżnieniem jednym z pierwszych jest mój ulubiony reżyser, Orson Welles. Po nim na liście nagrodzonych znajduje się oszałamiający zestaw nazwisk najwybitniejszych twórców światowego kina. Jestem niezmiernie wdzięczny Festiwalowi i dyrektorowi Alberto Barberze za ogromny zaszczyt znalezienia się w tak znakomitym towarzystwie. Przyjmuję go jako zachętę do dalszej pracy i jako wyraz uznania również dla współczesnej polskiej kinematografii. Będę się starał, żeby ten sukces nie przewrócił mi w głowie

— powiedział Jerzy Skolimowski PISF tuż po otrzymaniu informacji o nagrodzie.

Statuetkę Złotego Lwa za całokształt twórczości otrzyma także francuski aktor Jean-Paul Belmondo.

Sześć lat temu podczas 67. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji Skolimowski otrzymał Nagrodę Specjalną Jury za film „Essential Killing”.

Do jego najważniejszych filmów należą oprócz wspomnianego „Essential Killing”: „Walkower”, „Bariera”, „Start”, „Wrzask”, „Fucha” , „The Lightship”, „Ferdydurke”, „Cztery noce z Anną” i „11 minut”.

Festiwal w Wenecji potrwa od 31 sierpnia do 10 września.

Skolimowski tuż przed premierą „11 minut” udzielił specjalnego wywiadu tygodnikowi wSieci:

CZYTAJ: wSieci: „Nie tęsknię za Hollywood”. WYWIAD z Jerzym Skolimowskim

lap/PISF