Co może być ciekawego w miniserialu o sporze rady miasta i mieszkańców z sądem w kwestii budowy socjalnych mieszkań w prowincjonalnym mieście w stanie Nowy Jork? Amerykanie nawet taką „nudną” tematyką potrafią przykuwać do fotela.

„Kto się odważy” to dzieło zdobywcy dwóch Oscarów za „Miasto Gniewu” Paula Higgisa oraz autora „Prawa ulicy” Davida Simona. Obaj dowiedli już z jaką delikatnością potrafią spojrzeć na rasowe problemy w USA. Miasto Yonkers przeszło do historii przez decyzję sądu federalnego, który pod koniec lat 80-tych XX wieku nakazał zbudowanie osiedli komunalnych w dzielnicach zamieszkałych przez białych Amerykanów ze średniej klasy. W wielu miastach podobne osiedla zamieniały się w getta, wpływając nie tylko na bezpieczeństwo sąsiedztwa, ale na ceny nieruchomości w rejonie. Mieszkańcy Yonkers ostro zbuntowali się przeciwko decyzji sądu, co jednak przez nałożone kary zbliżało miasto do bankructwa. W tych okolicznościach wybory na burmistrza wygrał 26 letni Nick Wasicsko (Oscar Isaac), odbierając władzę z rąk rządzącego sześć kadencji prawicowego burmistrza Angelo R. Martinelliego ( Jim Belushi). Wasicsko jako były policjant i prawnik jest legalistą, który wie, że należy przestrzegać sądowych wyroków. Szybko staje się więc wrogiem ludu, podburzanego dodatkowo przez liberalnego gospodarczo doktrynera z Partii Republikańskiej Henry’ego J. Spallone ( Alfred Molina). Higgis i Simon unikają taniej socjalistycznej propagandy demonizującej ówczesną kapitalistyczną kontrrewolucję Reagana.

Owszem, sugerują, że za częścią protestów mieszkańców Yonkers stały uprzedzenia rasowe. Bohaterami serialu są uczciwi i ciężko pracujący Afroamerykanie i Portorykańczycy, dla których socjalne lokum jest jedyną szansą na normalne życie. Z drugiej strony widzimy też patologię murzyńskich gett, z wszechobecną przemocą i narkotykami w kieszeniach nieletnich. Mimo socjalnej wrażliwości twórcy umieją rozłożyć racje, podkreślając dramat rozdartego między sercem i rozumem Wasicsko.

„Kto się odważy” obnaża też kuchnię lokalnej polityki, gdzie najlepiej widać jasne i ciemne strony bezpośredniej demokracji i amerykańskiego społeczeństwa obywatelskiego. Ciekawie zarysowany jest też dramat polityka wyautowanego z życia publicznego, który nie może poradzić sobie bez uzależniania od adrenaliny politycznej. Serial kapitalnie pokazuje też różnicę między klasycznym liberalizmem Partii Republikańskiej a socjalnym przechyłem prawicy w Europie. Jestem przekonany, że politycy PiS w tamtym czasie staliby ramię w ramię z Demokratami od Wasicsko przeciwko przedstawicielowi Republikanów. Kontrowersyjny pogląd? Obejrzyjcie więc tą zaskakująco emocjonującą polityczną opowieść. Szczególnie, że na drugim planie błyszczy Winona Ryder czy fizycznie odmieniona Kathleen Keener.

5/6

Łukasz Adamski

_„Kto się odważy” jest emitowany na HBO i HBO GO. _