Francuski pisarz Pierre Lemaitre podkreśla, że nie ma zamiaru porzucać swojej ukochanej konwencji. Mimo faktu, iż prestiżowe wyróżnienie otrzymał za książkę… historyczną.

Jestem pisarzem kryminałów i kocham ten gatunek, ale Nagrodę Goncourtów zdobyłem za powieść historyczną. To dobitnie pokazuje, że kryminał rzeczywiście pozostaje niedoceniany

— podkreśla autor książki „Koronkowa robota” w rozmowie z portalem Onet.pl.

Lemaitre nie zgadza się z opinią, że w świecie kryminałów niepodzielnie triumfują Skandynawowie.

Szanowni Państwo, nie traćmy rozumu! Doskonałe powieści kryminalne powstają i we Francji, i w Polsce, i w Szwecji, i Norwegii!

— mówi pisarz.

Autor podkreśla, że brutalne opisy nie wynikają bynajmniej z jego sadystycznych zamiłowań, lecz rzeczywistości, którą stara się wiernie oddać.

Nie piszę brutalnych książek. To świat jest brutalny, a ja go tylko opisuję. Jeżeli czytelnik kupuje moje książki, to znaczy, że potrzebuje przemocy. Mam nadzieję, że pragnie doświadczyć jej wyłącznie za pośrednictwem kart powieści

— tłumaczy Lemaitre.

Absolutnie nie zamierzam rezygnować z kryminałów! To właśnie gatunek, który kocham. Poza tym życie samo podsuwa nam tematy

— zapowiada pisarz.

gah/Onet.pl