Dyrektor artystyczny Teatru Buffo do tej pory w roli pięknych młodych dziewcząt obsadzał swoją żonę Nataszę Urbańską. Teraz może to ulec zmianie.
Powodem okazuje się... wiek. Natasza Urbańska skończy bowiem w tym roku 38 lat i nieubłaganie zbliża się do momentu, w którym ciężko będzie grać jej młode dziewczęta (nie umniejszając oczywiście naturalnego wdzięku i seksapilu utalentowanej artystki). Józefowicz właśnie przygotowuje spektakl "Legalna blondynka", w którym nie zobaczymy już Urbańskiej w głównej roli.
To fajna szansa dla młodej, utalentowanej dziewczyny. Cały spektakl jest oparty właściwie na niej. To nie jest propozycja dla Nataszy, to opowieść o dziewczynie, która kończy szkołę, czyli ma niewiele ponad 20 lat -
powiedział reżyser w programie "Dzień Dobry TVN".
Z kolei Pudelek idzie jeszcze dalej...
Szuka nowej gwiazdy. Młodszej, świeższej, bardziej wyrazistej. Na castingach jest bardzo wymagający, ale wciąż nie może odnaleźć głównej bohaterki, na której zbuduje swój musical -
mówi plotkarskiemu portalowi pracownik Teatru Buffo.
Pani Nataszo, prosimy się nie przejmować! Dedykujemy Pani piosenkę...
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/253418-natasza-urbanska-juz-znudzila-sie-jozefowiczowi