A zdaniem Trzech Świnek z wNas.pl niczego jej nie potrzeba...
Po teledysku "Rollowanie" na 37-letnią wokalistkę, tancerkę, aktorkę, a przede wszystkim żonę Janusza Józefowicza, spadła fala krytyki. Biedna Natasza długo nie mogła się pozbierać. W końcu wzięła się w garść...
Nie należę do przebojowych osób. Wolę być wycofana, niż później żałować. Będąc pod nieustannym obstrzałem zamykam się w sobie. Dlatego czasem wolę nie brać udziału w jakimś przedsięwzięciu -
powiedziała gwiazda w rozmowie z magazynem "Świat i Ludzie".
Piękna Natasza przełamała się i postanowiła coś z tym wreszcie zrobić. Jak informuje tabloid, artystka zapisała się na "warsztaty wzmacniające pewność siebie".
Mają nauczyć ją życia bez obaw, otwartości, która pozwoli próbować swoich sił. Gwiazda wierzy, że szkolenie pod okiem fachowców rozwiąże jej problemy i doda skrzydeł jako artystce -
informuje tabloid.
A skromnym zdaniem Trzech Świnek z wNas.pl Natasza, którą bardzo, ale to bardzo lubimy, nie ma problemów z pewnością siebie, co widać na załączonym obrazku:
Co tam Świnki, nawet Pudelek to zauważył...
Świnki Trzy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/252568-teraz-to-dopiero-bedzie-rollowanie-natasza-urbanska-zapisala-sie-na-kurs-pewnosci-siebie