ŻAŁOSNY cyrk NIKE

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Facebook
fot. Facebook

Tegoroczna NIKE to obraz absolutnej nędzy, rozpaczy i żenady. Zaczęło się od Świetlickiego, a potem było tylko gorzej.

Ale zacznijmy od czegoś innego. Od porównania. Ziemkiewicz napisze coś, niekoniecznie mądrego, na Twitterze. Reakcja: żenada, chamstwo, ten zbok Ziemkiewicz, RZY**Ć SIĘ CHCE, upadek prawicy, oto prawdziwa twarz spasionego prawicowca i tak dalej. Ignacy Karpowicz przyznaje, iż był molestowany przez Kingę Dunin: drobna aferka, zabawny spektakl, boksowanie się literatów.

Chyba domyślają się Państwo do czego zmierzam?

Przyznanie, iż reguła „patrz kto mówi” jest w Polsce powszechna to jednak zbytnie pójście na łatwiznę. Cała sprawa Karpowicz – Dunin jest smutnym obrazem naszego środowiska literackiego, zwłaszcza tego spod znaku Gazety Wyborczej.

Ale od początku. Marcin Świetlicki zaprotestował nie chcąc brać udziału w tegorocznych rozdaniach NIKE. W wywiadzie udzielonym wNas.pl tak uzasadniał swoją decyzję:

Byłem już nominowany do Nike i takiej warszawskiej imprezy na której pojawił się Aleksander Kwaśniewski (wtedy był prezydentem) i on był dużo ważniejszy od literatury. Z ochroniarzami ten Aleksander Kwaśniewski, który przychodzi i się brata z pisarzami – to było fatalne. A w dodatku Adam Michnik to mocno załatwił w zeszłym roku, bo wygłosił polityczne przemówienie przed daniem nagrody pani Bator właśnie. I to nagle się okazało, że to nagroda polityczna i oni udają, że dają książkom, a dają książkom takim, które są przez nich akceptowane z powodów poprawnościowo-politycznych, na przykład.

Świetlicki stanął w obronie Rymkiewicza – poety przecież całkowicie nie z jego parafii, a jednak – poezja, sztuka, literatura – to dla Świetlickiego wartości najwyższe. Protest przeciwko NIKE był więc podyktowany niechęcią wobec zaprzęgania literatury „do wtórnej roboty”.

tytuł
tytuł

Teraz jednak ostatnie dni minęły pod iście żenującym spektaklem. Protest Świetlickiego miał w sobie coś pięknego, poetyckiego. Był wspaniałym aktem solidarności ponad podziałami światopoglądowymi, dla dobra sztuki. Tymczasem afera Duninowa to po prostu żałosna operetka wybijającego szamba.

tytuł
tytuł

źródło: Tygodnik Powszechny

Duże stężenie ostrych słów w niewielu akapitach, przyznaję. Jednak NIKE wprawia mnie w zażenowanie już od ubiegłego roku, gdy nagrodę zdobyła pani Bator – osoba o, delikatnie mówiąc, chyba nie porywającej inteligencji i produkującej dość żałosne twory literaturo-podobne. Polityczna laudacja samego Adama Michnika na jej cześć była doprawdy gwoździem do trumny tej niezbyt poważanej już od pewnego czasu nagrody.

Jednak trumna jest duża i wbić można jeszcze jeden gwóźdź. Cała afera wokół Dunin i Kasprowicza ukazuje dwie rzeczy. Pierwsza: literatura od dawna nie jest najważniejsza dla środowisk NIKE przyznających. Druga: ukazuje jaką drogą przez mękę była droga Karpowicza na literackie salony. Karpowicz wszak otwartym tekstem przyznał, iż pozwalał Dunin na jej działania wobec siebie, gdyż „nie chciał stracić jej zainteresowania”. Jest to tym bardziej smutne, gdyż jego „Sońka” jest całkiem ciekawą książką i w normalnym kraju i w normalnym środowisku literackim obroniłaby się samą wartością literacką. Łóżkowe wygibasy z feministką od lat stylizującą się na żołnierza wojsk desantowych a potem (rzekomo) z jednym z członków jury byłby tu całkowicie niepotrzebne.

No ale żyjemy wszak w systemie sitw i ta sitwowość przenika do wszystkich środowisk, w tym do NIKE.

Na koniec wypadałoby jakoś skomentować wybór książki Modzelewskiego. Tylko, że jakoś po tych wszystkich aferach się po prostu nie chce. Przyznanie NIKE odnotujmy więc z kronikarskiego obowiązku. I milczmy nad tą trumną.4

Śledź mnie na Twitterze:

<a href=”https://twitter.com/ArkadySaulski” class=”twitter-follow-button” data-show-count=”false” data-lang=”pl” data-size=”large”>Obserwuj @ArkadySaulski</a> <script>!function(d,s,id){var js,fjs=d.getElementsByTagName(s)[0],p=/^http:/.test(d.location)?’http’:’https’;if(!d.getElementById(id)){js=d.createElement(s);js.id=id;js.src=p+’://platform.twitter.com/widgets.js’;fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document, ‘script’, ‘twitter-wjs’);</script>

Arkady Saulski

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych