Groteskowa telenowela "Kinga Dunin chce zwrotu kasy, a Karpowicz oskarża ją o gwałt", jaka zdominowała rodzimy światek literacki, ukazała prawdę o kulturalnym show biznesie. Joanna Szczepkowska nie jest zaskoczona.
Aktorka, która od pewnego czasy słynie z bezkompromisowych poglądów i tym razem, bez owijania w bawełnę, podsumowała całą sytuację.
W 2003 roku zostałam zaproszona do jury Nike. Po roku bycia jurorem zrezygnowałam z tej bardzo zaszczytnej funkcji. Powód? Nic takiego tylko klimat. Czarne chmury były jeszcze daleko, ale czasem czuje się ich nadejście nawet przy niebieskim niebie -
napisała na swoim profilu na Facebooku Szczepkowska.
Zdaniem aktorki, afera wokół relacji pisarzy i oskarżenia o romans Karpowicza z sekretarzem kapituły Literackiej Nagrody Nike, to tylko konsekwencja dotychczasowych układów panujących w środowisku.
Cała sprawa Dunin i Karpowicza to esencja tej atmosfery. Chmura z mazi zawiści i powiązań nie do nazwania. Trująca, śliska chmura. Tą drogą chciałam pogratulować sobie decyzji sprzed lat -
dodaje artystka.
Ciekawe, czy środowisko pisarzy zareaguje "świętym oburzeniem" i zaserwuje Szczepkowskiej kolejną formę ostracyzmu. W końcu, gdy ktoś puści bąka lepiej udawać, że nic się nie stało... Oto "elita" III RP!
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/252287-szczepkowska-o-konflikcie-dunin-karpowicz-to-esencja-tej-atmosfery