JANUSZ ZAORSKI o sequelu PIŁKARSKIEGO POKERA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Twórca najsłynniejszego polskiego filmu o futbolu (baaardzo szeroko rozumianym) od dłuższego czasu szykuje się do nakręcenia jego kontynuacji. Teraz zdradza szczegóły fabuły.

Choć projekt pod roboczym tytułem "Piłkarski poker 2" posypał się przed samą realizacją, reżyser twierdzi, że sprawa nie jest wcale przegrana.

Zawaliło się, bo dwa tygodnie przed pierwszym klapsem – gdy miałem już wszystko, w tym budżet, aktorów i lokalizacje – producent wycofał się pod pretekstem, że będzie robił filmy w Stanach. Pojechał do Stanów i słuch o tych jego projektach zaginął. Wiem, że to trudna produkcja, bardzo kosztowna. Akcja ma miejsce w świecie wielkich pieniędzy. Nie mogę pokazać bohaterów w byle jakim lokalu, średnim hotelu czy niezłym samochodzie. Tylko w tych najlepszych. A za frajer się do sześciu gwiazdek czy jaguara nie wchodzi -

tłumaczy Zaorski w wywiadzie dla Onetu.

W zamyśle reżyseria zdjęcia mają być kręcone we Francji, we Włoszech, w Niemczech i "w paru innych krajach". Film ma bowiem opowiadać o międzynarodowym skandalu na szczytach futbolowego świata. Niestety nie zobaczymy w nim dobrze znanych bohaterów z pierwszej części.

To zupełnie inna historia, pokazująca inne czasy. W jakimś tam małym stopniu się do tamtego filmu odwołuje… Ja się bardzo nie martwię, bo swoje w życiu nakręciłem. Co mają jednak powiedzieć młodzi reżyserzy? Im jest ciężko -

mówi reżyser.

Czy doczekamy się drugiej części kultowego filmu? Niestety Zaorski ma w tej sprawie ciągle pod górę. Mimo wszystko, życzymy powodzenia. Gangrena nazywana "polskim futbolem" potrzebuje katharsis.

gah/Onet.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych