Flesz dnia: MALEŃCZUK, FRODO i SASHA GREY, SHIA LaBEOUF, SPRINGSTEEN

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Kadr z filmu "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia" (reż. Peter Jackson)
Kadr z filmu "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia" (reż. Peter Jackson)

Maciej Maleńczuk wielbi polską wieś, filmowy Frodo pozuje z gwiazdą porno, gwiazda "Nimfomanki" na odwyku, Bruce Springsteen w roli... reżysera.

O tym, że były frontman Pudelsów lubi zaskakiwać wiadomo nie od dziś. Maleńczuk uwielbia wkładać kij w mrowisko, drażnić i kpić. Czasem zdarza mu się jednak coś pochwalić. W ciągu ostatnich lat nic się nie zmieniło - tym "czymś", co zawsze wywołuje na twarzy byłego barda Krakowa uśmiech jest... polska wieś.

Maleńczuk, zapytany o wakacyjne plany, nie pozostawił wątpliwości, co mu w duszy gra.

Moje ulubione miejsce na świecie to jest Jodłowa, mój dom na wsi, gdzie niestety bardzo rzadko jest mi dane bywać. Acha i pozdrawiam wszystkich z Jodłowej! Niedługo przyjeżdżam i spędzę więcej czasu. Wybieram się do sklepu i wypiję piwo. (...) Dziesięć razy chętniej się zaprzyjaźnię z kimś spod sklepu w mojej wsi niż z jakimś celebrytą. To są prostolinijni ludzie, których reakcję można mniej więcej przewidzieć -

powiedział Maleńczuk w wywiadzie dla Onetu.

Brawo panie Macieju! Na pohybel miastowym chamom psioczącym na "wieśniaków", których widzą wszędzie (jak naziole Żydów)...


Elijah Wood (dla niewtajemniczonych: ten niski aktor o twarzy chłopca, który zagrał hobbita Frodo we "Władcy Pierścieni") lansował się "przy ściance" z... Sashą Grey. "Kim, do cholery?" - mogliby zapytać co porządniejszy czytelnicy wNas.pl. Już służymy wskazówką: gwiazdą porno, która w ostatnim czasie próbuje swoich sił jako aktorka w normalnym (powiedzmy) kinie. Wood i Grey odgrywają główne role w filmie "Open Windows", który miał niedawno swoją premierę. Filmowy duet miał okazję pozować wspólnie fotoreporterom (i nie przeszkodziła im w tym nawet różnica wzrostu).

Kiedy będziemy mieli okazję zobaczyć thriller z tak zaskakującą obsadą w Polsce? Tego jeszcze nie wiemy...


A skoro jesteśmy już przy skandalistach, warto wspomnieć, że Shia LaBeouf wreszcie postanowił coś zrobić ze swoim życiem. Aktor, który w ostatnim czasie zasłynął paleniem marihuany na spektaklu teatralnym, co zaowocowało aresztowaniem, w końcu zdecydował się na odwyk.

Oby pobyt w specjalistycznej klinice okazał się skuteczny. Lepiej podziwiać LaBeoufa na ekranie, niż słuchać jego wywodów o sardynkach, oglądać go z papierową torbą na głowie czy czytać nagłówki o aktorze wszczynającym burdy w klubach ze striptizem.

Tym bardziej, że przed nami premiera kolejnego filmu z kontrowersyjnym gwiazdorem. 14 listopada na ekrany kin wchodzi "Fury", w którym jedną z głównych ról zagra Brad Pitt.


Na koniec coś dla fanów Bruce'a Springsteena. Artysta ma więcej talentów niż moglibyśmy się spodziewać i dlatego już niebawem zobaczymy jego debiutancki... film. Słynny wokalista i gitarzysta zrealizował krótkometrażowy obraz ""Hunter of Invisible Game" (taki sam tytuł nosi jeden z utworów na jego ostatniej płycie).

Co ciekawe, Springsteen mógł liczyć na wsparcie Thoma Zimnego, który wyreżyserował kilkanaście odcinków "Prawa ulicy".

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych