Pojawił się zwiastun thrillera "Hummingbird" z Jasonem Stathamem. Największej obecnie gwieździe kina akcji na świecie partneruje Agata Buzek. Warto przyjrzeć się bardzo ciekawej produkcji uznanego, szczególnie, że tym razem Polka gra jedną z głównych ról.
Jason Statham po roli w „Przekręcie” Guya Ritchi stał się jednym z najpopularniejszych aktorów kina akcji. W czasie, gdy stara gwardia kopanego kina szła na emerytury ( w czasach przed „Niezniszczalnymi”) ich miejsce zajął właśnie męski w starodawnym stylu Statham. W ostatniej dekadzie aktor zagrał w kilkunastu filmach. Jedne z nich były porządnymi obrazami akcji, które można było postawić obok klasyków gatunku („Włoska robota”, „Zakładnik”, „Komórka”), natomiast inne można uznać za totalne wpadki („Duchy Marsa”, „Adrenalina”, „13” ). Jednak to właśnie Brytyjczyk dołączył do zmartwychwstałych staruszków od Sylvestra Stallone w dwóch odsłonach znakomitych „Niezniszczalnych” jako przedstawiciel nowej fali w kinie akcji. Teraz Statham powraca w nowym filmie. Znów będzie rozrywkowym zabijaką? Niekoniecznie. Jest to jednak obraz reżyserowany przez bardzo utytułowanego filmowca, którego dotychczasowe produkcje robią wrażenie.
"Hummingbird" jest reżyserskim debiutem Stevena Knighta. Do tej pory był on uznanym scenarzystą takich perełek jak "Wschodnie obietnice" Davida Cronenberga i "Niewidoczni" Stephena Frearsa. Film opowiada o byłym żołnierzu (Jason Statham), który nie potrafi odnaleźć się w normalnej rzeczywistości. Pewnego dnia bezdomnego mężczyznę ratuje z tarapatów Cristina (Agata Buzek). Serwis portal filmowy.pl donosi, że zdjęcia do filmu kręcone były w Londynie.
By dowiedzieć się jak wojna oddziałuje na ludzki umysł, podczas przygotowań do zdjęć spotykałam się z bezdomnymi, którzy wcześniej byli na wojnie i z ludźmi, którzy opiekują się byłymi żołnierzami.
mówiła aktorka kilka miesięcy temu w rozmowie z portalem.
Czego można się spodziewać po tej historii? Z pewnością nazwisko Knighta, który stworzył niepokojący, duszny klimat jednego najbardziej porażających filmów o imigracji w Londynie oraz znakomicie sportretował rosyjską mafię w stolicy Wielkiej Brytanii, która jest totalnie spenetrowana przez FSB, gwarantuje odejście od prostackiego mordobicia. Z drugiej strony nie można zapominać porażki „Elity zabójców”, opartej na faktach historii brytyjskich komandosów SAS, która również miała być nową jakością w karierze Stathama, Mimo tego, że film był ekranizacją powieści The Feather Men lub Killer Elite sir Ranulpha Fiennesa i obok Stathama zagrał w nim Robert de Niro oraz Clive Owen, film okazał się być płytką rozrywką dla mięśniaków. Czy tak samo będzie tym razem? Nawet jeżeli "Hummingbird" nie będzie niczym więcej niż czystą rozrywką, to warto będzie zobaczyć córkę premiera Buzka obok czołowego mięśniaka Hollywood.
Ł.A
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/247590-buzek-u-boku-gwiazdy-kina-akcji-stathama-elektryzujacy-trailer