Nie żyje Władysław Trebunia-Tutka, legenda Tatr, muzyk, malarz, artysta, ale też filozof. W książce "Historia filozofii po góralsku" ks. Józefa Tischnera występował jako podhalański Platon. Zmarł w Zakopanem 3 grudnia, miał 70 lat. - Zmagał się z chorobą nowotworową - poinformowała Anita Trebunia-Tutka, menedżer zespołu Trebunie Tutki.

Władysław Trebunia nazywany był głową rodu. Założyciel zespołu Trebunie Tutki zawsze powtarzał, że przede wszystkim jest malarzem. Pochodził z długiej linii baców i muzyków, stąd zamiłowanie do folkloru którego nie wyrzekł się przez całe życie.

Urodził się w 1942 roku w Poroninie, w domu, w którym bywało wielu artystów malarzy. Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Zakopanem oraz Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych i indywidualnych, jego prace prezentowane były w USA, Belgii, Niemczech, Holandii, Francji, Szwecji, Hiszpanii, Rosji i Kanadzie.

Wykonał wiele prac o charakterze religijnym, jego prace (bogata polichromia)można podziwiać w kościele parafialnym w Poroninie. Inne prace można zobaczyć w kościołach w Skrzypnem, Wielkim Cichem, Gliczarowie, Murzasichlu, kaplicy w Białym Dunajcu i Stasikówce.

Witraże artysty "Święci Polscy" można podziwiać w kościele parafialnym w Skrzypnem, a "Dwunastu Apostołów" w kościele ojców Salwatorianów w Zakopanem.

Zespół Trebunie Tutki, który powstał dzięki Włodzimierzowi Trebunia-Tutce, został uhonorowany tytułem "Ambasador Polszczyzny" za "autentyzm gwary wykorzystywanej w twórczości zespołu" i nominacją do nagrody polskiej Akademii Fonograficznej Fryderyk 2009 za album "Songs of Glory, Pieśni Chwały", nagrany z jamajską gwiazdą roots reggae Twinkle Brothers.

Władysław Trebunia-Tutka był wielokrotnie odznaczony, m.in. medalem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego "Zasłużony dla Kultury Gloria Artis", Nagrodą im. St. Witkiewicza oraz prestiżową Nagrodą im. Oskara Kolberga.

Waldemar Kompała