Marcin Dorociński o śmierci pierwowzoru Despera: "Strasznie smutno..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Samobójcza śmierć Sławomira Opali, którego losy były kanwą scenariusza serialu „Pitbull” wstrząsnęły również filmowcami. Swój żal wyraził m.in. odtwórca roli komisarza Despero.

Odszedł Sławek Opala… Strasznie smutno…

— napisał na Facebooku Marcin Dorociński.

Rola w „Pitbullu” Patryka Vegi stanowiła prawdziwy przełom w karierze aktora. To po niej zaczęły pojawiać się lawinowo nowe propozycje. Dorociński zagrał znakomicie, perfekcyjnie kreując wizerunek twardego gliny.

Do dziś się zdarza, że w knajpie albo na ulicy podchodzi ktoś i mówi: „Jestem policjantem i chcę ci powiedzieć: dzięki, pokazałeś prawdę o naszej robocie”. Wygrzebałem tę postać z własnego wnętrza. I poszedłem na całość. Wywołałem jakieś totalne skupienie w pracy. Od tej pory staram się do niego zawsze powrócić. Takie skupienie aż do zatracenia. Nic poza tym nie widzę

— mówił w wywiadzie dla „MaleMena” Dorociński.

Pierwowzorem Sławka Desperskiego, ps. Despero był właśnie Sławomir Opala, b. policjant komendy stołecznej, który wystąpił w serialu dokumentalnym „Prawdziwe psy”.

Wcielenie się w taką postać wymagało od Dorocińskiego wielu wyrzeczeń. Aktor spiłował zęby, zmienił fryzurę i zaczął nosić waciki w nosie.

Naturalne jest, że na ekranie chcesz wyglądać zajebiście. Ale nie o to chodzi. Masz wyglądać tak jak twój bohater

— tłumaczył Dorociński, który za tę rolę otrzymał Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego.

Sam Opala wystąpił w nowym filmie Patryka Vegi „Służby specjalne”, którego premiera jest przewidziana na 3 października tego roku. To jego pierwsza i ostatnia rola…

Były policjant wydziału ds. zabójstw Komendy Stołecznej Policji popełnił samobójstwo w nocy z 26 na 27 lipca w domu swoich rodziców. Powiesił się na kablu od ładowarki. Miał 48 lat.

gah/Fakt

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych