Pogrzeb Szymona Szurmieja na Powązkach Wojskowych

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Uroczystości pogrzebowe Szymona Szurmieja odbędą się 24 lipca w południe na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Aktor, reżyser, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Żydowskiego im. Estery Rachel i Idy Kamińskich zmarł w środę w wieku 91 lat.

Odprowadzenie zmarłego na cmentarz nastąpi spod Domu Pogrzebowego na Powązkach Wojskowych. Sziwa (żałobne spotkanie) rozpocznie się w Teatrze Żydowskim ok. godziny 15 - po uroczystościach pogrzebowych.

W dorobku Szymona Szurmieja znajduje się prawie cały repertuar klasyki żydowskiej, m.in. inscenizacje utworów Szymona Anskiego, Icchaka Lejba Pereca, Szolem Alejchema, Abrahama Goldfadena oraz własne adaptacje literackiej i teatralnej spuścizny żydowskiej. Znany był jako pełen pasji animator życia kulturalnego nie tylko środowisk żydowskich.

Pochodził z Wołynia. Urodził się 18 czerwca 1923 roku w Łucku. Jego ojciec Jan Szurmiej był Polakiem, natomiast matka Ryfka z domu Biterman, Żydówką. W czasie wojny, w 1941 roku został wysłany do obozu pracy na Kołymie, a po trzech latach na dalsze zesłanie do miasta Dżambuł w Kazachstanie. Do Polski powrócił w 1946 roku w ramach repatriacji i osiedlił się na Dolnym Śląsku.

Samodzielną twórczość artystyczną, jako reżyser i jako aktor, Szurmiej rozpoczął w 1951 roku w Teatrze Polskim we Wrocławiu. W roku 1955 został kierownikiem artystycznym Teatru Ziemi Opolskiej w Opolu, a następnie objął kierownictwo artystyczne Teatru Powszechnego we Wrocławiu. Jako aktor współpracował z Państwowym Teatrem Żydowskim im. Estery Rachel Kamińskiej, którym kierowała Ida Kamińska. W 1969 roku przeniósł się do Warszawy, gdzie 1 września 1970 roku został powołany na stanowisko dyrektora tego teatru.

Szymon Szurmiej był głową wielopokoleniowej rodziny aktorów. Jego żona Gołda Tencer jest aktorką Teatru Żydowskiego, zawód ten wykonują jego dzieci, m.in. Jan, Lena, Dawid, a także wnuczęta Joanna Szurmiej-Rzączyńska i Jakub Szurmiej.

MG/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych