Spuścizna Elżbiety Czyżewskiej trafiła do Narodowego Archiwum Cyfrowego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook
Fot. Facebook

Ponad 500 zdjęć, liczne listy, osobiste notatki, plakaty i wycinki prasowe należące do aktorki filmowej i teatralnej Elżbiety Czyżewskiej zostały w poniedziałek przekazane przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego do zasobu Narodowego Archiwum Cyfrowego.

W zbiorze znalazły się przede wszystkim fotografie z filmów takich jak „Żona dla Australijczyka”, „Giuseppe w Warszawie”, „Godzina pąsowej róży”, „Debiutantka” czy „Wszystko na sprzedaż”. Drugą dużą grupę tworzą portrety Czyżewskiej wykonane m.in. przez znanego fotografa Edwarda Hartwiga.

Są również zdjęcia z czasów pobytu aktorki za oceanem, fotografie sytuacyjne i prywatne. Elementem zbioru jest też zdjęcie męża Elżbiety Czyżewskiej, laureata Nagrody Pulitzera Davida Halberstama z Robertem Kennedy’m czy zaproszenie na pogrzeb Kennedy’ego z załączonym śpiewnikiem na mszę żałobną zilustrowanym rysunkiem Pablo Picasso.

Część kolekcji to korespondencja z lat 1963-1996 ze znanymi postaciami zarówno z Polski, jak i USA m.in. Leopoldem Tyrmandem, Andrzejem Wajdą, Danielem Passentem, Frankiem Langellą czy Tupperem Saussy’m. Kolejny segment to liczne notatki związane z przygotowaniami aktorki do spektakli, scenariusze filmowe z adnotacjami pokazującymi, jak przygotowywała się do ról, a także zapisy fonetyczne anglojęzycznych sztuk, w których grała.

Odrębną teczkę stanowi dokumentacja związana z filmem „Wszystko na sprzedaż”, w którym grała w sytuacji już dla niej trudnej, ponieważ rok wcześniej jej męża uznano za persona non grata. W 1968 r. również Czyżewska wyjechała, jednak wróciła by zagrać właśnie w tym filmie. W teczce są fotosy, notatki związane z przygotowaniami czy streszczenie przygotowane przez reżysera. Dalszą częścią zbioru są wycinki z prasy polskiej, polonijnej i zagranicznej dotyczące jej ról

— opowiadał dyrektor Narodowego Archiwum Cyfrowego Wojciech Woźniak.

Dokumentację zamykają programy teatralne zgromadzone przez aktorkę.

To zbiór, który kapitalnie wzbogaci nasz zasób, pierwsza tego typu kolekcja, która do nas trafia. Zostanie ona teraz opracowana, opisana, wyjaśnione zostaną także kwestie związane z prawami autorskimi do eksponatów. Potem zasób zostanie udostępniony

— dodał Woźniak.

Jak wyjaśnił minister kultury, po śmierci Czyżewskiej część spuścizny po niej została zachowana, ale pewien „nieuporządkowany fragment był zagrożony wyrzuceniem”.

Taka informacja dotarła do naszego konsulatu. Materiały zostały przejęte, potem przekazane do Polski. Po zapoznaniu się z nimi uznałem, że najlepiej jeśli trafią to Archiwów Państwowych, które mają doświadczenie i właściwy sprzęt do ich opracowania. To ważne dokumenty, a część z nich była w ogóle nieznana

— podkreślił Zdrojewski.

Zaznaczył, że bardzo mu zależało, by ten rozproszony zbiór znalazł się w archiwum i został dobrze opracowany.

Po pierwsze ze względu na osobę głównej bohaterki, którą pamiętamy przede wszystkim z komedii, dzięki którym zyskała sympatię, ale także poprzez jej szczególne role, które pełniła poza sceną i filmem. Przypomnę, że kiedy już mieszkała w Nowym Jorku pomagała także Solidarności. Ten zbiór pokazuje jak wszechstronną aktorką była

— zaakcentował minister.

Wspominał, że dwukrotnie udało mu się z nią spotkać w Nowym Jorku.

Spotkania dotyczyły zaproszenia jej do Polski, które zostały przyjęte, jednak nie udało jej się w nich skorzystać. Starałem się także, by wydana została część wspomnień artystki. W ostatnich latach życia aktorka wymagała też pomocy, która była jej udzielana m.in. przez ministerstwo. Spuścizna po niej, dziś przekazywana nie jest duża, ale są to często rzeczy jednostkowe, niepowtarzalne i przez to wartościowe. Jestem przekonany, że wzbogacą zasób archiwalny

— podsumował Zdrojewski.

Elżbieta Czyżewska zdobyła sławę i popularność w latach 60. grając główne role m.in. w filmach jak „Mąż swojej żony”, „Żona dla Australijczyka”, „Małżeństwo z rozsądku” i „Gdzie jest generał”.

W latach 1961-67 występowała w warszawskim Teatrze Dramatycznym. W 1967 r. wraz z mężem Davidem Halberstamem, amerykańskim dziennikarzem, wyjechała do USA. Nie udało się jej tam kontynuować kariery. Od początku lat 80. występowała gościnnie w polskich filmach. Zmarła w 2010 r. w Nowym Jorku.

MG/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych