Pięć osób zamieszanych w nielegalny obrót ketaminą zatrzymano w związku ze śmiercią Matthew Perry’ego, aktora znanego z serialu „Przyjaciele”. Podejrzani, w tym dwójka lekarzy, wykorzystali uzależnienie gwiazdora od narkotyku - poinformowała w czwartek prokuratura federalna w Los Angeles.
Jak poinformował prokurator Mark Estrada podczas konferencji prasowej w Los Angeles, zatrzymani to dilerka narkotykowa znana jako „królowa ketaminy” Jasveen Sangha, dwóch lekarzy, którzy pomagali aktorowi w zdobyciu narkotyku, asystent aktora Kenneth Iwamasa oraz inna współpracująca z siatką osoba.
Tych oskarżonych bardziej interesowało dorobienie się na uzależnieniu Perry’ego niż opieka nad nim
— powiedział Estrada.
Szokujący proceder
Według prokuratury zatrzymani lekarze zastanawiali się w rozmowach między sobą „ile ten dureń zapłaci” za narkotyk, sprzedając mu kosztującą 12 dolarów fiolkę za 2 tys. dolarów.
Jak podali śledczy, Perry uzależnił się od podawanej dożylnie ketaminy lecząc się na depresję, lecz kiedy jego lokalna klinika odmówiła zwiększenia przepisywanej mu dawki, zwrócił się do lekarza znanego z przepisywania dowolnych ilości narkotyku oraz „królowej ketaminy”. Sangha miała sprzedać Perry’emu dawkę, która ostatecznie go zabiła. Obojgu postawiono cały szereg zarzutów, w tym nielegalnej sprzedaży ketaminy, czy fałszowania dokumentacji medycznej; grozi za nie kara od 10 do 25 lat więzienia.
Perry, aktor znany głównie z kultowego serialu „Przyjaciele”, został znaleziony w basenie swojego domu w Kalifornii w październiku 2023 roku. Jako przyczynę śmierci podano skutki przedawkowania ketaminy i utonięcie.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/702604-sprawa-smierci-matthew-perryego-zatrzymano-piec-osob