Siedem osób usłyszało zarzuty prokuratorskie w związku z niedopełnieniem obowiązków podczas organizacji finału WOŚP w Gdańsku, gdzie zginął prezydent Paweł Adamowicz. Jedną z organizatorek imprezy była obecna sekretarz generalna Polski 2050, która znalazła się w gronie oskarżonych.
Agnieszka B. od końca marca jest w zarządzie Polski 2050.
Na sprawę dot. feralnego finału WOŚP w Gdańsku zwraca uwagę Marcin Dobski w Salonie 24.
Śledczy wymieniają długą listę uchybień po stronie koordynatorów finału WOŚP z 2019 r., czyli właśnie Agnieszki B. i jej ówczesnego zastępcy Dawida J. Większość zarzutów dotyczy planów zabezpieczenia imprezy. W dokumentach miało zabraknąć: sposobu zabezpieczenia dostępu do sceny, listy osób wchodzących w skład służby porządkowej, wskazania rodzaju i liczebności służb ochroniarskich, określenia elementów ubioru służb porządkowych, informacji o liczbie barierek i innych zabezpieczeń technicznych. Prokurator wskazał też, że na terenie imprezy mógł znaleźć się każdy, nawet osoba posiadająca niebezpieczne narzędzie
— czytamy.
Wśród oskarżonych znaleźli się również dwaj policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, urzędnik z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, a także szef agencji ochrony Tajfun wraz z jego pracownikiem pełniącym funkcję kierownika.
Prokuratura wskazuje, że niedopełnienie obowiązków przez wszystkich oskarżonych naraziło uczestników imprezy na „niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia”. Osoby, którym postawiono zarzuty nie przyznają się do winy.
Sprawa sekretarz generalnej ugrupowania Hołowni upolityczniona?
Z oskarżoną Agnieszką B. rozmawiał Marcin Dobski z Salonu 24.
Jako ówczesna prezeska stowarzyszenia centrum wolontariatu, organizowałam finał WOŚP w Gdańsku. Aktualnie trwa postępowanie sądowe, na którym analizowana jest całościowo sprawa koncertu. Wydarzenie zorganizowane zostało zgodnie z przepisami prawa i na jego organizację posiadaliśmy zgodę wszystkich niezbędnych służb
— podkreśliła sekretarz generalna Polski 2050.
Ochrona wydarzenia na mocy umowy została zlecona koncesjonowanej agencji ochrony. W trakcie morderstwa prezydenta Pawła Adamowicza stałam również na scenie
— dodała.
Interpretacja co do upolitycznienia sprawy wydaje się być oczywista. Trudno nie zauważyć, że moja sprawa ruszyła w momencie, kiedy rozpoczął działalność sztab wyborczy Szymona Hołowni i zostałam członkiem komitetu wyborczego
— zaznaczyła B.
Jedna z organizatorek finału WOŚP w Gdańsku w 2019 roku mówiła, iż „warto też zauważyć, że dopiero po trzech latach ruszył proces mordercy, który na oczach milionów pozbawił życia drugiego człowieka”.
Ze względu na toczące się postępowanie nie jestem w stanie udzielić Panu szerszych informacji
— przekazała członek zarządu ugrupowania Szymona Hołowni.
Zabójstwo prezydenta Gdańska
13 stycznia 2019 roku na terenie Gdańska odbywał się 27. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W godzinach wieczornych zaplanowane było wydarzenie „Światełko do Nieba” - odpalenie zimnych ogni na scenie głównej. W imprezie brał również udział kwestujący na ulicach Gdańska Prezydent Miasta Paweł Adamowicz. Na scenie głównej pojawił się około godziny 19.50 w celu wygłoszenia przemówienia oraz odpalenia „Światełka do nieba”.
W trakcie odpalania zimnych ogni na scenę wbiegł mężczyzna i z bardzo dużą siłą kilkukrotnie ugodził prezydenta nożem. Następnie, grożąc nożem, prowadzącemu imprezę zmusił go do oddania mikrofonu, przez który przedstawił się z imienia i nazwiska i wygłosił oświadczenie, w którym podał motywy swojego zachowania.
Napastnik został zatrzymany przez pracowników ochrony.
Prezydent Paweł Adamowicz został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie zmarł 14 stycznia 2019 roku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/Salon24.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/601232-sekretarz-generalna-polski-2050-uslyszala-zarzuty