Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej skierował do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wniosek o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu Rejonowego w Wągrowcu - Dariusza R., który w listopadzie 2019 roku prowadził samochód w stanie nietrzeźwości.
Prokurator Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej zamierza przedstawić sędziemu Dariuszowi R. zarzut popełnienia przestępstwa prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara 2 lat pozbawienia wolności
– czytamy w komunikacie przesłanym redakcji wPolityce.pl przez Prokuraturę Krajową.
2,7 promila w wydychanym powietrzu
Prokuratura przypomina, że do zdarzenia doszło 25 listopada 2019 r. w Wągrowcu.
Około godziny 17:00 na teren stacji paliw wjechał samochód marki Toyota. Kierujący zaparkował pojazd i udał się po zakupy. Jego zachowanie wzbudziło podejrzenie pracowników stacji co do stanu trzeźwości. Przy bliższym kontakcie wyczuli od niego ponadto woń alkoholu. Kiedy pomimo próśb pracownika stacji, kierowca opuścił jej teren, została zawiadomiona Policja. Prowadzącym pojazd okazał się być Dariusz R. – sędzia Sądu Rejonowego w Wągrowcu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
– relacjonuje Prokuratura Krajowa.
Sprawa dla Izby Dyscyplinarnej
Z uwagi na fakt, że w myśl ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych sędzia może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej wyłączenie za zezwoleniem Sądu Dyscyplinarnego, Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wniósł o uchylenie immunitetu sędziemu. Dopiero po ewentualnej zgodzie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego będzie możliwe przedstawienie zarzutów sędziemu. Ciekawe, czy „kasta” sędziowska także będzie podważała decyzję Izby Dyscyplinarnej, gdy ta jednak zdecyduje się na uchylenie immunitetu sędziemu z Wągrowca? A może w jego sprawie powinien wypowiedzieć się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu?
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/528232-sedzia-ktory-jezdzil-na-podwojnym-gazie-straci-immunitet