Jak donosi „Super Express”, Stefan W., zabójca Pawła Adamowicza w listach do brata, do których dotarła gazeta skarży się na traktowanie w gdańskim areszcie i zapowiada walkę o wielomilionowe odszkodowanie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W Warszawie będzie aleja Adamowicza! Ulicy im. Lecha Kaczyńskiego wciąż nie ma. Kuriozalne tłumaczenia Trzaskowskiego

Morderca Adamowicza „głosował na Dudę”, czyli o co tak naprawdę chodzi w reportażu „GW” o Stefanie W. Manipulacja w każdym śródtytule

Stefan W. w listach do brata ma nie tylko skarżyć się na warunki, w jakich przebywa w areszcie, ale przekonywać, że jest niewinny i został wrobiony.

Najbardziej szokujące są fragmenty, w których W. wskazuje, jego zdaniem, winnych śmierci Adamowicza i zapowiada walkę o wielomilionowe odszkodowanie. Jako sprawców podejrzany wymienia… sąd, prokuraturę i Służbę Więzienną

— czytamy w „SE”.

Okazuje się, że Stefan W. odnosi się do swojej poprzedniej odsiadki za napady z bronią w ręku (wyszedł z więzienia w grudniu 2018 r.). Twierdzi, że to wtedy, zrobiono z niego „wariata” osadzając go w celi „N”. Właśnie za ten okres ma zamiar domagać się „wielomilionowego odszkodowania”.

W aktualnie prowadzonym śledztwie W. został już raz uznany przez biegłych za niepoczytalnego, ale prowadzone są dodatkowe badania.

CZYTAJ TAKŻE: Kolejne upamiętnienie śp. Pawła Adamowicza… portret trumienny w Bazylice Mariackiej. Internauci zaskoczeni: Co oni wyprawiają?

kb/”Super Express”