Poznański sąd zadecyduje dziś, czy Adam Z. oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman z zamiarem ewentualnym będzie mógł wyjść z aresztu. Szanse na to są spore, bo pod koniec poprzedniej rozprawy sędzina prowadząca proces powiadomiła, że zarzut stawiany Adamowi Z. może zostać zmieniony na nieudzielenie pomocy.
Adam Z. przebywa w zamknięciu od początku grudnia 2015 roku, czyli już rok i 3 miesiące. Oskarżonemu o zabójstwo co trzy miesiące przedłużano areszt ze względu na postawiony mu ciężki zarzut oraz grożącą wysoką karę (dożywocie).
Po ostatniej rozprawie, która odbyła się w piątek 17 lutego, bardzo możliwe jest, że 25-latek zostanie wypuszczony na wolność. Po przesłuchaniu świadków, m.in. partnerów Ewy Tylman i Adama Z., sędzia Magdalena Grzybek poinformowała, że sąd będzie rozważał zmianę kwalifikacji czynu z zabójstwa z zamiarem ewentualnym na nieudzielenie pomocy. Jeśli tak się stanie, Adamowi Z. grozić będzie znacznie niższa kara, bo trzy lata więzienia.
Adam Z. od początku sprawy nie przyznaje się do winy. O tym, że zabił Ewę Tylman miał tylko powiedzieć policjantom, którzy go przewozili, ale nie było to formalne przesłuchanie.
wkt/Radio Merkury
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/328297-zabojca-ewy-tylman-wyjdzie-z-aresztu-dzis-poznamy-decyzje-poznanskiego-sadu