Samuel N., który w centrum Kamiennej Góry zabił siekierą 10-letnią dziewczynkę, trafi na czterotygodniową operację do szpitala psychiatrycznego. Wniosek w tej sprawie trafił już do sądu – donosi Onet.pl.

Jedno badanie nie wystarczyło, by ocenić stan psychiczny Samuela N., dlatego niezbędna jest dłuższa i dokładniejsza obserwacja. Opinia psychiatrów będzie kluczowa dla prokuratury. Jeżeli lekarze uznają, że mężczyzna nie był świadomy swoich czynów, może uniknąć odpowiedzialności karnej. Jeśli był poczytalny za zabicie małej Kamili grozi mu dożywocie.

Do tragicznych wydarzeń doszło 19 sierpnia, koło południa. Zdenerwowany 27-latek w centrum Kamiennej Góry zaatakował siekierą 10-letnią dziewczyna. Ofiara nie przeżyła ataku.

Samuel N. przyznał się do morderstwa. W trakcie przesłuchania przyznał, że zabił przypadkową osobę. W ten sposób chciał wyładować swoje frustracje. Dzień przed zdarzeniem w urzędzie pracy dowiedział się, że nie przysługuje mu zasiłek dla bezrobotnych.

lap/Onet.pl