Afera w szczecińskiej policji. Przełożony poniżał podwładnych i korzystał prywatnie z radiowozu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl

Jeden z naczelników w szczecińskiej komendzie policji stracił stanowisko, ponieważ poniżał podwładnych i wykorzystywał służbowy sprzęt do celów prywatnych. Mężczyzna usłyszał zarzuty nieetycznego zachowania.

Jak informuje „Serwis Głosu Szczecińskiego”, naczelnik radiowozem woził materiały budowlane na swoją działkę.

Zachowanie naczelnika było w szczecińskiej policji znane od lat, wydział kontroli z komendy wojewódzkiej zajął się sprawą dopiero po anonimowym donosie wysłanym do Komendy Głównej Policji oraz MSW

—informuje rmf24.pl.

W trakcie postępowania dyscyplinarnego przesłuchano prawie 40 funkcjonariuszy. Potwierdziła się cześć zarzutów stawianych naczelnikowi.

Policjant będzie mógł się odnieść do zarzutów. Został przesunięty na samodzielne stanowisko, aby nie miał kontaktu z byłymi podwładnymi

—powiedział dla portalu gs24.pl kom. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji.

Szczeciński naczelnik komisariatu, mimo postawionych zarzutów nie został zawieszony, tylko odsunięty od kierowania pracownikami.

ann/gs24.pl/rmf24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych