Polski milioner-celebryta oszukał Brytyjczyków

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Piotr Kaszubski, który brylował swego czasu w mediach jako ekspert od medycyny estetycznej, ma poważne problemy z prawem.

22-latek przedstawiany był jako najmłodszy polski milioner, który pieniędzy dorobił się na gabinecie kosmetycznym w Warszawie. Jego interesy były jednak niejasne od samego początku.

Kaszubski twierdził m.in., że jest dzieckiem rosyjskiego miliardera, który pracował w stajni, był tłumaczem Kościoła zielonoświątkowego i hodował świerszcze.

Jego biznes „botoksowy” szybko się jednak skończył. Gdy sanepid chciał skontrolować klinikę, ta była już zamknięta. Piotr Kaszubski jednak się nie poddał. Otworzył nową działalność - firmę sprzedającą żel do wybielania zębów.

Produktem szybko jednak zainteresowały się służby sanitarne i prokuratura. Sprzedawany żel miał bowiem duże stężenie nadtlenku wodoru aktywnego lub uwalnianego, co zagrażało zdrowiu osób stosujących preparat.

Działalność, którą Kaszubski otworzył na matkę, była także nielegalna. Ów produkt można było bowiem sprzedawać tylko w aptekach.

Prokuratura Rejonowa z warszawskim Mokotowa prowadzi śledztwo w tej sprawie. Dodatkowo Kaszubski podejrzewany jest o składanie fałszywych zeznań,

W żadnym z tych postępowań nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów. Ostatnie z nich zostało wszczęte 25 września z art. 286 par. 1 kodeksu karnego

— tłumaczy serwisowi tvn24.pl prokurator Paweł Wierzchołowski, szef Prokuratury Rejonowej na Mokotowie.

Milioner-celebryta” posądzony jest o wprowadzenie w błąd innej osoby w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Za ten czyn grozi do ośmiu lat więzienia.

Poszkodowanym jest Marcin K., , którego z Kaszubskim łączyły bliskie relacje osobiste i biznesowe. To właśnie on powiadomił prokuraturę o popełnieniu przestępstwa.

To jednak nie jedyni poszkodowani. Piotr Kaszubski swój produkt do wybielania zębów sprzedawał także w Wielkiej Brytanii. Klienci powiadomili brytyjskie centrum zgłoszeń o oszustwach - Action Fraud, że firma Polaka oferowała darmową próbkę zestawu żelu „Whitetime”, po czym pobierała opłatę w wysokości 99,99 funtów. O sprawie poinformował już tabloid „Daily Mirror”.

Piotr Kaszubski nagle stał się nieuchwytny dla mediów. Wiele osób podejrzewa, że jest tak zwanym „słupem ogłoszeniowym” dla biznesmenów.

MG/tvn24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych