Matka i dziadkowie głodzili 7-latka. Wyglądał jak "ofiara Holocaustu"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Freeimages
Fot. Freeimages

Dramat małego chłopca z Greenville w stanie Pensylwania. By przeżyć musiał jeść robaki. 7-latek był tak wychudzony, że wyglądał jak dziecko z obozu koncentracyjnego.

To, co zobaczyłem na miejscu, było widokiem trudnym do opisania. Chłopiec wyglądał jak ofiara Holocaustu. Był tak wychudzony, że ledwo trzymał się na nogach. Można było mu policzyć wszystkie kości

— mówił Tribune-Review detektyw John J. Piatek.

Matka chłopca Mary Rader (28 l.) i jego dziadkowie - Dennis Beighley (58 l.) i Deana Beighley (47 l.), zostali już aresztowani. Postawiono im zarzuty znęcania się i torturowania dziecka.

Gdyby nie przypadek, 7-latek dalej byłby głodzony. Na chłopca trafiła bowiem kobieta, która przechodziła z psem obok domu Beighley’ ów. Przerażona jego wyglądem zaalarmowała policję.

Okazało się, że dziecko waży zaledwie 13 kilogramów.

Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że chłopiec bity był pasem kiedy pojawiał się w okolicach lodówki. Żywił się jedynie resztki z puszki po tuńczyku i znalezionymi na ziemi robakami.

Kiedy zawieźliśmy chłopca do szpitala, okazało się, że na całym ciele ma liczne blizny i siniaki. Poza tym miał trzy bardzo chore, zainfekowane zęby. Gdyby nie ta kobieta, która nas zawiadomiła, ten chłopiec już by nie żył. Umarłby z głodu albo na infekcję

— dodał detektyw Piatek.

Co ciekawe, chłopiec ma jeszcze troje rodzeństwa. 4. i 11-letnia siostra oraz 9-letni brat traktowani byli jednak zupełnie normalnie.

Dzieci zostały już przekazane ojcu.

MG/triblive.com

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych