Najpierw się przyznał do zlecenia zabójstwa teściowej, teraz wycofuje zeznania. Polski konsul w Monako i nieporozumienia językowe

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA/STRINGER
Fot. PAP/EPA/STRINGER

Zięć monakijskiej miliarderki Helene Pastor, były polski konsul honorowy w Monako Wojciech J. wycofał zeznania, w których przyznaje się do zlecenia jej zabójstwa - poinformował jego adwokat Eric Campana. Jako powód podał nieporozumienie językowe.

Prawnik powiedział w środę, że jego klient wycofał zeznania złożone w areszcie, ponieważ

źle zrozumiał znaczenie terminów używanych przez policjantów.

Dodał, że funkcjonariusze rozmawiali z Wojciechem J. po francusku, a on sam

nie rozumie wszystkich niuansów tego języka.

Camapana zapowiedział też, że zwróci się do sądu kasacyjnego z wnioskiem o uchylenie aresztu jego klientowi, ponieważ nie zapewniono mu dostępu do prawnika lub tłumacza podczas 96 godzin spędzonych w areszcie.

27 czerwca prokurator Marsylii Brice Robin informował, że w areszcie, do którego trafił 23 czerwca po zatrzymaniu, Wojciech J. przyznał się do zlecenia zabójstwa swej zamożnej teściowej. Miał za to zapłacić 250 tys. euro. W centrum śledztwa miał się znaleźć po wykryciu „podejrzanych transakcji finansowych” na jego kontach bankowych.

Wojciech J. był konsulem honorowym w Monako od 2007 roku. W piątek został odwołany przez polski MSZ z powodu

utraty nieposzlakowanej opinii niezbędnej do pełnienia tej zaszczytnej funkcji.

Najbogatsza kobieta w Monako Helene Pastor i jej kierowca zostali postrzeleni 6 maja w Nicei na południu Francji; kierowca zmarł w wyniku odniesionych obrażeń 10 maja, a 77-letnia kobieta - 21 maja.

Krótko po zatrzymaniu wraz z 22 innymi osobami na wolność wyszła córka miliarderki, Sylvia Pastor, nie postawiono jej żadnych zarzutów.

Głównymi podejrzanymi o oddanie strzałów są dwaj marsylczycy wywodzący się z Komorów: 31-letni Alhair Hamadi i 24-letni Samine Said Ahmed. Policja ponad wszelką wątpliwość ustaliła, że obaj byli na miejscu zabójstwa. Pastor została postrzelona przed szpitalem w Nicei, gdzie odwiedzała syna.

Helene Pastor była jedną z dziedziczek monakijskiego imperium budowlanego założonego przez jej włoskiego dziadka i rozwijanego przez ojca, Gildo. Według mediów trzy gałęzie rodu Pastorów mają w posiadaniu 3-4 tys. mieszkań (z łącznej liczby 20 tys.) w liczącym niecałe 2 km kw. powierzchni księstwie. Ich majątek jest wyceniany na ok. 20 mld euro.

Czytaj też:

Polski konsul przyznał się do zlecenia zabójstwa teściowej. Zapłacił 250 tys. euro bandytom

ann/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych