Zatrzymano nieuczciwego doręczyciela. Przez niego tysiące listów nigdy nie trafiło do swoich adresatów

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

Nawet do 2 lat więzienia może grozić doręczycielowi przesyłek ze Świdnicy, który ukrył ok. 30 tys. sztuk korespondencji, zamiast dostarczyć ją adresatom. Chodzi m.in. o wezwania sądowe i inne ważne dokumenty. Mężczyzna został zatrzymany w środę.

Jak poinformowała rzecznik świdnickiej prokuratury okręgowej Ewa Ścierzyńska, śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się w kwietniu po tym, gdy okazało się, że korespondencja wysyłana m.in. przez sądy, prokuratury i inne urzędy nie jest dostarczana na terenie Świdnicy i okolicznych gmin.

Nie mogę mówić o szczegółach, bo postępowanie jeszcze trwa, ale potwierdzam, że odnaleziono ok. 30 tys. sztuk korespondencji ukrytej przez Jacka B., który prowadził jednoosobową działalność gospodarczą i wykonywał zlecenia dla innej firmy kurierskiej

— powiedziała Ścierzyńska.

Rzecznik dodała, że Jackowi B. nie postawiono jeszcze zarzutu, ale za ukrywanie korespondencji grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet do dwóch lat więzienia.

br/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych