Kobieta rozjechała swoją rodzinę. Wjechała w dom

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube/TomoNews Poland
Fot. YouTube/TomoNews Poland

68-latka z Seattle zabiła swojego męża i ciężko raniła córkę i zięcia. Prawdopodobnie za kierownicę wsiadła pod wpływem alkoholu lub narkotyków.

Carol Fedigan, z nieustalonych jeszcze przyczyn, wjechała rozpędzonym samochodem w swój dom, w którym znajdowała się jej rodzina. Kobieta zabrała do samochodu 3-letniego wnuka.

Mieszkanka Seattle śmiertelnie potrąciła męża Davida Walkera, który znajdował się w salonie i raniła córkę i zięcia, którzy niczego nie świadomi odpoczywali na tarasie. Sama z wypadku wyszła bez szwanku. Jej wnukowi także nic się nie stało - informuje nydailynews.com.

Carol Fedigan swój pijacki rajd zakończyła na barierce przed domem omal nie wpadając do jeziora.

Niestety ranni, Megan i Sean Berry są w stanie krytycznym.

Amerykańskie media stworzyły animowany filmik, który przedstawia jak doszło do tragedii.

MG/nydailynews.com

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych