Nie do wiary! Piotr M. prowadził auto pod wpływem alkoholu i został zatrzymany do policyjnej kontroli. Sąd warunkowo umorzył postępowanie, ponieważ uznał, że mężczyzna zajmuje się rzadką specjalizacją. Przedstawiamy materiał, który ukazał się w „Interwencji” na antenie Polsat NEWS.
W maju w okolicach Opatowa świętokrzyscy policjanci prowadzili akcję sprawdzania trzeźwości kierowców i do kontroli został zatrzymany samochód, który prowadził Piotr M. Jak wskazał Kamil Tokarski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, „przeprowadzone badanie wykazało blisko promil alkoholu w organizmie tego mężczyzny”.
Lekarz i radny na podwójnym gazie
Lekarz i rady powiatowy z Biłgoraja byl kierowcą będącym pod wpływem alkoholu. Jak ustalili dziennikarze „Interwencji”, w przeszłości mężczyzna wielokrotnie łamał przepisy ruchu drogowego. O tym, że jest radnym, nie poinformował ani prokuratora, ani sędziego.
Na pytanie reportera „dlaczego pan prowadził samochód pod wpływem alkoholu? Piotr M. stwierdził, że nie ma nic do powiedzenia.
Trzy lata więzienia oraz utrata prawa jazdy na kilka lat. Tym grozi jazda po alkoholu. Tymczasem opatowski sąd prawo jazdy zabrał Piotrowi M. na rok i umorzył warunkowo postępowanie. Stwierdził, że oskarżony jest lekarzem rzadkich specjalizacji i prowadzi praktykę na terenie kilku województw. Skazanie utrudniałoby dojazd do pacjentów, a pacjentom dostęp do leczenia.
„Stan nietrzeźwości nie był wysoki”
Oskarżony zajmuje się chorobami wewnętrznymi i gastrycznymi. Stan nietrzeźwości nie był wysoki, prawie promil
— powiedział dziennikarzom „Interwencji” Jan Klocek z Sądu Okręgowego w Kielcach.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/Polsat News/”Interwencja”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/712296-kierowal-pod-wplywem-alkoholu-sad-umorzyl-postepowanie