Wrocławski sąd aresztował warunkowo na dwa miesiące byłego posła, biznesmena Janusza Palikota podejrzanego o oszustwo i przywłaszczenie mienia. Wcześniej prokuratura postawiła mu osiem zarzutów. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł.
O zastosowaniu warunkowego aresztu poinformował w sobotę po ogłoszeniu postanowienia sądu mec. Jacek Dubois, obrońca Palikota.
Janusz Palikot zostanie zwolniony z aresztu jeśli wpłaci 1 mln zł poręczenia majątkowego.
Janusz Palikot (zgadza się na publikację wizerunku i danych), Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani w czwartek przez CBA w Lublinie i w Biłgoraju. Jeszcze tego samego dnia zostali przewiezieni do wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzut. Wobec Palikota śledczy złożyli wniosek o areszt, a wrocławski sąd rozpoczął jego rozpatrywanie w piątek wieczorem. W sobotę sąd wydał postanowienie o aresztowaniu byłego posła.
Palikot usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia. Zarzuty oszustwa usłyszeli też jego współpracownicy - Przemysław B. i Zbigniew B. Przemysław B. dodatkowo zarzut przywłaszczenia mienia. Wobec nich prokuratura zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł w związku z działalnością spółek należących do podejrzanych.
Dubois zawiadomi prokuraturę
Kilka minut przed wejściem na salę rozpraw, pełnomocnicy Palikota przekazali oświadczenie, w którym poinformowali o „łamaniu praw człowieka” wobec Palikota i złamaniu tajemnicy adwokackiej. Zapowiedzieli też, że wystąpią w tej sprawie z zawiadomieniem do prokuratury.
W poniedziałek zawiadomię dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej Mikołaja Pietrzaka oraz Rzecznika Praw Obywatelskich i złożymy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy CBA i prokuratora Prokuratury Krajowej dotyczącego zdradzenia tajemnicy i przekroczenia uprawnień
— zapowiedział pełnomocnik Janusza Palikota mec. Jacek Dubois.
Naruszono tajemnicę adwokacką?
Wyjaśnił, że doszło do tego w ten sposób, że funkcjonariusze CBA, po zatrzymaniu Palikota, zarekwirowali mu telefon.
Wiedząc, z kim jest korespondencja, otworzyli ją, sporządzili z niej protokół i przekazali prokuratorowi prowadzącemu sprawę, który używa tego, jako dowodu w sprawie przed sądem
— dodał Dubois.
Podkreślił, że tajemnica adwokacka to „świętość”.
Większego skandalu nie widziałem. Nie widziałem też sytuacji, żeby prokurator nawet nie wiedział, że zrobił coś złego
— zaznaczył mec. Dubois.
Uważam, że o tak drastycznych naruszeniach prawa człowieka, jakie miały miejsce wczoraj, powinny wiedzieć media
— dodał.
Będzie kolejna sprawa
Dubois wyjaśnił też, że korespondencja pomiędzy nim a Palikotem nie może być z mocy prawa dowodem.
Natomiast siłą rzeczy będzie dowodem w sprawie, która będzie prowadzona o naruszenie tajemnicy adwokackiej
— dodał.
Drugi z adwokatów Janusza Palikota Andrzej Malicki zaznaczył, że tajemnica adwokacka to nie jest atrybut dla adwokata, ale przywilej poufności dla klienta.
Sprzeciw prokuratury
Prokuratura złożyła sprzeciw wobec decyzji sądu o dwumiesięcznym areszcie warunkowym dla Janusza Palikota
— przekazał prokurator z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu Łukasz Kudyk.
Sprzeciw dotyczy możliwości opuszczenia aresztu za poręczeniem majątkowym.
Złożyliśmy sprzeciw na decyzję sądu o dwumiesięcznym areszcie warunkowym. Naszym zdaniem ten środek zapobiegawczy powinien być stosowany nie pod warunkiem, tylko powinien to być areszt tymczasowy, który pozwoli na sprawne prowadzenie tego postępowania. Uważamy, ze środek wolnościowy, w tym przypadku nie spełni swojej roli
— podkreślił dla dziennikarzy prokurator.
Przekazał też, że sąd podzielił w całości stanowisko wyrażone we wniosku.
Nie tylko jakość zgromadzonego materiału dowodowego odnośnie wysokiego, uzasadnionego podejrzenia popełnienia wszystkich zarzucanych Januszowi Palikotowi czynów, ale przede wszystkim odniósł się do przesłanek szczególnych czyli obawy matactwa, obawy ukrywania się, realnego wymierzenia kiedyś surowej kary
— wyjaśnił prokurator Kudyk.
Wrocławski sąd aresztował warunkowo na dwa miesiące byłego posła, biznesmena Janusza Palikota podejrzanego o oszustwo i przywłaszczenie mienia. Wcześniej prokuratura postawiła mu osiem zarzutów. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł.
Janusz Palikot zostanie zwolniony z aresztu jeśli wpłaci 1 mln zł poręczenia majątkowego.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/708810-sad-wydal-postanowienie-palikot-w-areszcie-na-dwa-miesiace