„Według ostrożnych szacunków straty wywołane przez powódź w mieniu powiatu bielskiego wyniosły ponad 130 mln zł” – poinformował starosta Andrzej Płonka. Odwołał też pogotowie przeciwpowodziowe.
Płonka powiedział, że powódź sprzed tygodnia doprowadziła do uszkodzenia 14 dróg powiatowych. Jedna z nich wciąż jest nieprzejezdna z powodu osuwiska. Uszkodzone zostały dwa mosty.
Na dużych odcinkach 14 dróg woda stała i to nie jeden, a przynajmniej dwa dni. Nawet jeśli one nie wyglądają dziś źle, to na wiosnę będzie to ‘ser szwajcarski’. Ich podbudowa została wypłukana. (…) Szacujemy, że na naszej infrastrukturze drogowej, mostowej i przepustowej straty wynoszą około 130 mln zł
— zaznaczył Płonka.
Trwa inwentaryzacja szkód
Rzecznik starostwa Magdalena Fritz powiedziała, że w powiecie bielskim trwa inwentaryzacja szkód.
Z powodu osuwiska nie przejedziemy drogą powiatową w Jasienicy. Ziemia osunęła się na ul. Międzyrzecką. Woda uszkodziła tam brzeg rzeki. Uszkodzone są między innymi: ul. Waryńskiego w Czechowicach-Dziedzicach, która kilka dni była pod wodą, a także Ligocka i Zabrzeska w Ligocie. Straty szacuje wykonawca na modernizowanej ul. Legionów w Czechowicach-Dziedzicach. Zarząd Dróg Powiatowych raportuje o moście na rzece Wapienicy w ciągu ul. Mazańcowickiej w Ligocie oraz moście na potoku Szerokim w Jasienicy. Oba obiekty są przejezdne, ale będą wymagały naprawy
— wyszczególniła.
Jak dodała, wielka woda była powodem ewakuacji wychowanków z Domu dla Dzieci „Na Lipowcu” w Czechowicach-Dziedzicach. Zalana została piwnica i garaż. Powódź odcięła dojście do budynku.
Wielkość strat jest szacowana wstępnie na około 80 tys. zł. Wymieniono już piec do podgrzewania wody i automatykę dotyczącą ogrzewania, by dzieci i młodzież w miniony piątek mogły wrócić do domu. W placówce mieszka 14 osób
— powiedziała rzecznik starosty.
Ucierpiało Bielskie Pogotowie Ratunkowe
W powodzi ucierpiało Bielskie Pogotowie Ratunkowe. Zalane zostały dwie stacje. Największe straty są w Wilkowicach, gdzie woda wdarła się do pomieszczeń ratowników medycznych zalewając szafy, łóżka, sprzęt AGD oraz mienie pracownicze: laptopy i dyski twarde, które ratownicy mieli w plecakach. Tamtejsza karetka z załogą stacjonuje w filii pogotowia w Szczyrku. Zdaniem dyrektora pogotowia Wojciecha Waligóry, zniszczenia są tak poważne, że powrót może potrwać wiele tygodni.
Będziemy działali, żeby udało się to jeszcze w tym roku
— powiedział.
W punkcie czechowickim pogotowia woda dostała się do piwnicy, a przez przeciekający dach – na strych. Żywioł uszkodził ambulans, którego naprawa będzie kosztowała około 10 tys. zł.
Pogotowie szacuje ostrożnie straty na ponad 160 tys. zł.
We wtorek starosta bielski odwołał w powiecie pogotowie przeciwpowodziowe.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/707328-starosta-bielski-straty-powodziowe-to-130-mln-zl