Najbliższe dni przyniosą ulewne opady deszczu, zwłaszcza w południowej Polsce, co ma związek z wpływem niżu genueńskiego o nazwie Boris. Od czwartku od poniedziałku rano w województwach dolnośląskim i opolskim obowiązują najwyższe alerty IMGW przed intensywnymi opadami. IMGW prognozuje, że może dojść do podtopień i zalań. Trudna sytuacja prognozowana jest też w województwie śląskim.
Nad Polską w najbliższe dni będzie zalegała bardzo wilgotna masa powietrza polarnego morskiego. Znajdziemy się pod wpływem niżu genueńskiego o nazwie Boris, w strefie pofalowanego frontu atmosferycznego
— czytamy w komunikacie wydanym przez IMGW.
Jak poinformował IMGW w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim od czwartku do niedzieli prognozowana jest suma opadów sięgająca nawet 150 l/m2.
Punktowo kumulacje opadów mogą być niestety jeszcze wyższe
— napisano.
Niż Boris budzi grozę. Obowiązują alerty 3 stopnia
Przed intensywnymi opadami deszczu IMGW wydał ostrzeżenia najwyższego - 3 stopnia - w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim. W czwartek i piątek wystąpią w tym rejonie bardzo silne opady deszczu, powodujące podtopienia i zalania.
IMGW ostrzegł również przed szybkimi i niebezpiecznymi wzrostami stanów wody.
Pomimo aktualnie niskich stanów i ostrzeżeń przed suszą, intensywny opad deszczu w dość krótkim czasie nie będzie miał możliwości infiltrowania w głąb gleby, przez co zamieni się w odpływ powierzchniowy
— podkreślono.
Zagrożenia hydrologiczne. Możliwe podtopienia
Jak przekazał Instytut w ciągu najbliższych dni prognozowane są dwa główne zagrożenia hydrologiczne.
Pierwszym z nich będzie gwałtowny przybór wody w korytach rzecznych”, zaznaczono, że największe przyrosty stanów wody prognozowane są w piątek, sobotę i niedzielę.
Drugim zagrożeniem będą podtopienia w miastach.
Mogą pojawić się problemy z odprowadzeniem znacznej ilości wody deszczowej przez miejskie systemy kanalizacyjne
— napisano w komunikacie.
Istnieje realne zagrożenie pojawienia się lokalnych powodzi od piątku do niedzieli
— zaalarmował IMGW.
Strefa silnych opadów obejmie też centrum
Główne zagrożenie hydrologiczne związane z niżem genueńskim od czwartku do niedzieli, według Instytutu, będzie obejmowało obszar dorzecza górnej i środkowej Odry. Od piątku do poniedziałku intensywne opady deszczu będą występowały też w zlewni górnej Wisły.
Jak podał IMGW, w czwartek i piątek padać będzie również na zachodzie kraju i na Pomorzu, tam do ok. 40-50 mm w ciągu dwóch dni.
Pogoda będzie jeszcze bardziej nieprzyjemna ze względu na porywisty wiatr do 55 km/h, nad morzem i w górach do ok. 60 km/h
— dodano.
IMGW wskazał, że w sobotę strefa silnych opadów deszczu obejmie również centrum i wschód kraju.
W dalszym ciągu jednak sytuacja najgorzej zapowiada się na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku, tam suma opadów nawet do 60 l/m2 za cały dzień
— podkreślono.
Jak prognozuje IMGW, w niedzielę opady powinny być już słabsze, jednak padać może nadal prawie w całym kraju.
Jak podsumowano w komunikacie „weekend będzie pochmurny, deszczowy i wietrzny”. IMGW dodał we wpisie na platformie X, że „tymczasem na Śnieżce pojawiły się pierwsze wrześniowe opady śniegu”.
Ulewne deszcze. WOT przygotowują się do pomocy
Jak przekazał PAP w czwartek rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Robert Pękala, do WOT trafiło polecenie postawienia w stan gotowości żołnierzy w trzech województwach - opolskim, dolnośląskim i śląskim - czyli tam, gdzie spodziewane są największe opady.
Teraz jesteśmy w trakcie informowania żołnierzy, że taka sytuacja może wystąpić (…) i żeby byli gotowi do natychmiastowego stawienia się w jednostkach
— powiedział.
Jak dodał, chodzi o 13. Śląską Brygadę Obrony Terytorialnej, 16. Dolnośląską Brygadę Obrony Terytorialnej oraz jeden batalion w Opolu, gdzie brygada jest jeszcze w trakcie formowania. Wskazał przy tym, że w zależności od różnych czynników brygada liczy od 1 do 3 tys. żołnierzy.
Sygnały o tym, by patrzeć bacznie na te trzy województwa, otrzymujemy od wczoraj
— dodał w rozmowie z PAP rzecznik MON Janusz Sejmej.
Transportowane są amfibie
Jak przekazał, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz jest w kontakcie szefostwem WOT, a szef WOT uczestniczył w czwartek w odprawie z wiceszefem MSWiA Wiesławem Leśniakiewiczem.
Plan działań jest przygotowany (…) Wojsko obserwuje sytuację meteorologiczną na Dolnym Śląsku i w sytuacji zagrożenia będzie gotowe do pomocy
— podkreślił Sejmej.
Wojska Obrony Terytorialnej są w pełnej gotowości do niesienia pomocy; amfibie transportowane są na południe kraju
— powiedział wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz o gotowości na skutki ulewnych opadów deszczu w południowej Polsce.
Kosiniak-Kamysz powiedział, że WOT będzie współpracować ze strażą pożarną, ochotniczą, policją i innymi służbami „pod nadzorem MSWiA w ramach swojej misji dbania o bezpieczeństwo i niesienia pomocy”.
Jak dodał wcześniej, przed jego przyjazdem na zbiórkę zakończyła się narada w tej sprawie u ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka.
Sztab kryzysowy w Opolu
W związku z ryzykiem zalań i podtopień, prezydent Opola powołał sztab kryzysowy. Miejskie służby wspólnie ze strażą pożarną na bieżąco monitorują sytuację w mieście. Miasto przygotowało 110 tysięcy worków i piasek, którymi mieszkańcy mogą zabezpieczać swoje posesje.
W sprawie odbioru worków należy kontaktować się z MCZK pod numerami telefonów 77 44 61 077 lub 77 54 11 340. Na bieżąco monitorowana jest sytuacja na ciekach, przepustach i rowach.
Na bieżąco sprawdzany jest stan wpustów drogowych (także pod wiaduktami). Kratki były sukcesywnie czyszczone, jednak tak intensywne opady deszczu mogą sprawić, że nie będą one w stanie przyjąć tak dużej ilości wody, która także będzie nanosić m.in. liście, gałęzie itp. Jeśli będzie dochodziło do zatykania wpustów, wówczas będą one czyszczone jednak należy pamiętać, że nie da się tego zrobić jednocześnie. Dlatego prośba do mieszkańców, którzy zobaczą, zapchaną kratkę w swoim sąsiedztwie o zebranie z niej liści, gałęzi tak aby ułatwić odpływ wody
— informuje opolski ratusz.
Wszystkie instalacje burzowe zostały sprawdzone przez spółkę WIK. Według zapewnień ratusza są one sprawne, mimo to pracownicy będą je na bieżąco monitorować. Sprawdzone i sprawne są także instalacje zabezpieczające przed tzw. cofką.
Wszystkie rowy przydrożne, które są w zarządzie miasta, są wyczyszczone i drożne. Służby miejskie apelują do mieszkańców i firm o opróżnienie zbiorników na deszczówkę, oczyszczenie przydrożnych kratek z liści i gałęzi oraz o stosowanie się do poleceń Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Susza w całym kraju. Rekordowo niski poziom wody w warszawskiej Wiśle. Prognozy pogody dają nadzieję na opady deszczu
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/705834-ogromne-ulewy-nad-polska-wot-w-gotowosci-powolano-sztab