Dyrektor Lufthansy Cargo w Europie Środkowo-Wschodniej Wojciech Ryglewicz zaznaczył, że firma ma w planach „operować co najmniej 2-3 razy w tygodniu” między Frankfurtem a Warszawą oraz Frankfurtem i Katowicami. „To umożliwi nam dużo szybszy transport towarów z i do Polski” - powiedział dla serwisu wnp.pl.
Dyrektor Ryglewicz zamieścił na platformie LinkedIn sondę z pytaniem o to, jaką potencjalnie trasę użytkownicy linii lotniczej preferowaliby.
Czy wolelibyście, aby te samoloty latały do/z Warszawy czy do/z Katowic?
— pytał.
Lufthansa przejmuje polski rynek
W sondzie tej udział wzięło tylko 50 osób, a prawie połowa z nich wskazała na trasę Frankfurt-Katowice, natomiast 1/4 opowiedziała się za linią Frankfurt-Warszawa.
Lufthansa Cargo praktycznie cały fracht, który obsługuje w kontekście Polski, transportuje do niemieckich lotnisk.
Już wkrótce, prawdopodobnie od zimowego rozkładu rozpoczniemy operacje Airbusem A321 po konwersji z samolotu pasażerskiego na typowy frachtowiec
— zaznaczył dyrektor Ryglewicz.
Jego zdaniem, pięć lub sześć rejsów tygodniowo jak najbardziej jest w zasięgu linii lotniczej, która mogłaby zabrać ze sobą 25 t ładunków.
Dyrektor Lufthansy Cargo tłumaczył, że wybór odpowiedniego dla tego ruchu lotniska jest uwarunkowany rozmaitymi czynnikami, jak potrzeby potencjalnych klientów czy przepustowość lotniska na Okęciu.
Po pierwsze: dostępności slotów na Okęciu. A to wcale nie jest pewne. Druga sprawa to oczekiwania i zapotrzebowanie naszych klientów. Dużo bardziej uprzemysłowionym regionem naszego kraju jest Śląsk
— ocenił Wojciech Ryglewicz, dodając że nad Frankfurtem nie ma ograniczeń w zakresie nocnych lotów, inaczej niż w przypadku lotniska im. Chopina w Warszawie.
Pomysł zarządu Luftansy jest taki, by mieć takich maszyn co najmniej dziesięć. Zależy nam na tym, by obsługiwać nie tylko regularny fracht lotniczy, ale także biznes e-commerce
— podkreślił.
Wojciech Ryglewicz podał niedawno dane dotyczące udziału Lufthansy Cargo w polskim rynku frachtowym i według tych wyliczeń sięga on 19,57 proc. Co ciekawe, udział uległ podwojeniu w porównaniu z rokiem ubiegłym .
Po 9 latach bycia poza lub na samym dole podium, Lufthansa Cargo jest znów na pierwszym miejscu
— zaznaczył z zadowoleniem na platformie LinkedIn dyrektor Ryglewicz.
PLL LOT i Qatar Airways znalazły się na drugim i trzecim miejscu wykazu.
Apel do premiera Tuska
Do wiadomości o przejmowaniu przez niemiecka Lufthansę Cargo coraz większych udziałów na polskim rynku odniósł się w mediach społecznościowych poseł PiS Rafał Bochenek.
Zwrócił się on do premiera Donalda Tuska z apelem o to, by dowiedział się, który z ministrów jego rządu dopuścił do sytuacji, w której niemiecki przewoźnik przejął udziały w rynku transportowym kosztem PKP Cargo.
Panie Donaldzie Tusk, gdy będzie Pan niczym na spowiedzi rozliczał i dyscyplinował ministrów proszę zapytać o to, kto dopuścił do przejęcia rynku transportu towarów w Polsce przez niemiecką Lufthansę kosztem PKP Cargo…
— napisał na X Rafał Bochenek.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/705005-lufthansa-przejmuje-polski-rynek-sama-chce-wywozic-cargo