Goście programu „Salon Dziennikarski” (Telewizja wPolsce) dyskutowali m.in. na temat obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Teresa Bochwic, publicystka, była przewodnicząca KRRiT, mówiła, że podczas godziny „W” była w warszawskim Parku Dreszera, gdzie było mnóstwo młodych osób.
Ci wszyscy ludzie stanęli równo o godz. 17, była syrena były tłumy. To znaczy, że w narodzie jest tradycja i to jest chyba najważniejsze
— powiedziała.
Publicystce nie spodobało się to, że akurat w dzień obchodów 80. rocznicy Powstania Warszawskiego odbył się koncert amerykańskiej gwiazdy Taylor Swift na Stadionie Narodowym.
Ktoś, kto wymyślił to, żeby na Stadion Narodowy sprowadzić taką piosenkarkę jakąś sławną… te wszystkie „Julki”, nasze kochane dziewczynki i chłopcy, pojechali na koncert, zamiast siedzieć na pl. Piłsudskiego
— powiedziała Bochwic.
Tak nie do końca, bowiem z informacji, które dotarły w każdym razie do mnie, to część gości koncertu tej Amerykanki, Taylor Swift, nie bardzo rozumiem tego fenomenu, ale w to nie wnikamy – koncert był przed godz. 19 i część tych gości, którzy przyjechali na ten koncert, wzięło udział w obchodach Powstania Warszawskiego o godz. 17
— zaznaczył Andrzej Potocki, publicysta portalu wPolityce.pl, tygodnika „Sieci” i Telewizji wPolsce.
Nie przeciwstawiajmy wielbicieli popu i wielbicieli Powstania czy patriotów, bo to czasami są ci sami ludzie
— zaapelował z kolei Józef Orzeł, komentator, członek zarządu Klubu Ronina.
Co do rocznicy, to obserwuję jednak, że ciągle wraca ta fala mędrków, którzy doskonale wiedzą, czy trzeba było zacząć, czy za wcześniej, czy za późno, którzy opowiadają, co to za absurd, że powstają opinie, że młodzież by ruszyła do walki nawet bez zgody AK. „Gazeta Wyborcza” rzeczywiście zrezygnowała z prowokacji. ?Już nie dowiedzieliśmy się, że Powstanie to było jedno wielkie polowanie na Żydów itp. tak jak w poprzednich latach
— mówił Piotr Semka, publicysta „Do Rzeczy”.
„Nic nowego w relacjach polsko-niemieckich w kwestii reparacji nie nastąpiło”
Dziennikarz krytycznie ocenił wizytę prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w Warszawie.
Jestem zdziwiony, dlaczego prezydent zaakceptował tę wizytę, Nic nowego w relacjach polsko-niemieckich w kwestii reparacji nie nastąpiło. Prezydent Steinmeier był z bardzo podobną wizytą chyba w 2019 roku, kiedy przepraszał za zbombardowanie Wielunia. Bardzo się cieszę, że pan prezydent wyraża ubolewanie z powodu masakry, ale jesteśmy na innym etapie
— powiedział.
To jest polityka, którą prowadzi państwo niemieckie. Prezydent Steinmeier jest od przyjeżdżania i wyrażania ubolewania. Natomiast kanclerz Scholz jest od absolutnego negowania potrzeby jakichkolwiek reparacji i to jest problem
— dodał.
tkwl/Telewizja wPolsce
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. 80. rocznica PW. Zapłonął Ogień Pamięci. Zakończyły się uroczystości na Kopcu Powstania Warszawskiego
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/701200-bochwicjulki-poszly-na-swift-zamiast-na-pl-pilsudskiego