21 osób z objawami zatrucia chlorem trafiło do szpitala z pływalni przy ul. Łabiszyńskiej na stołecznym Targówku. 17 z nich poddano hospitalizacji. Okolicznym mieszkańcom nie zagraża niebezpieczeństwo – poinformował PAP kpt. Tomasz Banaczkowski z Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie.
Jak dowiedziała się PAP, norma zawartości chloru w wodzie przy dnie została przekroczona ponad dziesięciokrotnie, a przy lustrze wody – ponad trzykrotnie.
O godzinie 19.15 otrzymaliśmy informację o podejrzeniu zatrucia chlorem na jednej z pływalni na Targówku
— poinformował PAP podkomisarz Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji.
Niebezpieczna sytuacja na Bródnie
Na miejscu pojawili się policjanci, zastępy straży pożarnej i zespoły ratownictwa medycznego. 21 osób trafiło do szpitala, dwie, mimo objawów zatrucia, odmówiły.
Jak powiedział PAP kpt. Tomasz Banaczkowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, „z najnowszych informacji, jakie otrzymałem, wynika, że w tej chwili już 17 osób zostawiono w szpitalu na obserwacji”.
Jednocześnie zapewnił, że okolicznym mieszkańcom nie zagraża niebezpieczeństwo, bo obecności chloru nie stwierdzono w powietrzu. Strażacy ze specjalistycznej jednostki ratownictwa chemiczno-ekologicznego pobrali próbki wody do badania.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, w wodzie w basenie poziom chloru był znacznie przekroczony: przy dnie stwierdzono ponad dziesięciokrotne przekroczenie normy – 8,03 mg/l (norma 0,3-0,7), a na lustrze wody ponad trzykrotne – zawartość chloru wyniosła 2,41 mg/l (norma (0,3-0,7).
Po zatruciu chlorem dochodzi do podrażnienia dróg oddechowych i układu pokarmowego, a także często do oparzenia skóry. Na zatrucie chlorem szczególnie narażone są osoby chore na przewlekłe choroby płuc i oskrzeli – może dojść nawet do obrzęku płuc i zaburzeń oddychania, które zagrażają życiu.
Podkom. Wiśniewski poinformował, że na miejscu zdarzenia wciąż jest policja i straż pożarna, które je zabezpieczają.
Zatrzymanie pracowników basenu
Policja zatrzymała trzech pracowników pływalni „Polonez” na Targówku, którzy mieli bezpośredni związek z jej infrastrukturą
— podał dziś PAP podkom. Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji, odnosząc się do informacji o prawdopodobnym zatruciu chlorem ponad 20 osób w tym miejscu.
Wczoraj wieczorem Komenda Wojewódzka PSP w Warszawie podała, że 21 osób z objawami zatrucia chlorem trafiło do szpitala z pływalni „Polonez” przy ul. Łabiszyńskiej na stołecznym Targówku. Wczoraj rano na obserwacji w szpitalu pozostawało jeszcze osiem osób.
Co do ustaleń przyczyn, to jest za wcześnie, by móc udzielić informacji, natomiast policjanci pracujący na miejscu w toku prowadzonych czynności zatrzymali do sprawy trzech mężczyzn - pracowników basenu związanych z serwisowaniem instalacji
— powiedział PAP podkom. Wiśniewski z KSP.
Dodał, że zatrzymanie trzech pracowników pływalni „Polonez” na Targówku wiąże się z tym, że mieli oni bezpośredni związek z infrastrukturą basenu.
Prace policji trwają, a materiał w tej sprawie prawdopodobnie jeszcze dziś, najpóźniej jutro, zostanie przekazany prokuraturze, która będzie decydowała o dalszych kierunkach postępowania
— dodał.
Podał też, że jeśli chodzi o poszkodowanych to informacja z godz. 7. rano wskazywała, że cztery dorosłe osoby i czwórka dzieci pozostają w szpitalu na obserwacji.
Wczoraj komunikat w tej sprawie wydał również OSiR Targówek, do którego należy pływalnia.
W dniu 26 lipca 2024 roku, po godzinie 19. na pływalni Polonez doszło do awarii. Ratownicy OSiR Targówek błyskawicznie podjęli wszelkie, przewidziane procedurami czynności, mające na celu udzielenie pomocy i zapewnienie bezpieczeństwa osobom korzystającym z pływalni. Na miejsce zdarzenia wezwano służby medyczne oraz straż pożarną i policję
— głosi komunikat.
OSiR Targówek dodał, że obecnie pływalnia „Polonez” pozostaje zamknięta.
Kierownictwo i pracownicy OSiR Targówek pozostają w stałym kontakcie ze służbami i prowadzą wszelkie niezbędne czynności mające na celu wyjaśnienie przyczyn awarii
— dodano.
Komenda Stołeczna Policji podała wczoraj, że informację o podejrzeniu zatrucia chlorem na pływalni na Targówku otrzymała o godz. 19.15.
Na miejscu pojawili się policjanci, zastępy straży pożarnej i zespoły ratownictwa medycznego. 21 osób trafiło do szpitala, dwie, mimo objawów zatrucia, odmówiły.
Kpt. Tomasz Banaczkowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, który poinformował o poszkodowanych, jednocześnie zapewnił, że okolicznym mieszkańcom nie zagraża niebezpieczeństwo, bo obecności chloru nie stwierdzono w powietrzu.
Badania próbek wody
Strażacy ze specjalistycznej jednostki ratownictwa chemiczno-ekologicznego pobrali próbki wody do badania.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się w piątek PAP, w wodzie w basenie poziom chloru był znacznie przekroczony: przy dnie stwierdzono ponad dziesięciokrotne przekroczenie normy – 8,03 mg/l (norma 0,3-0,7), a na lustrze wody ponad trzykrotne – zawartość chloru wyniosła 2,41 mg/l (norma (0,3-0,7).
Po zatruciu chlorem dochodzi do podrażnienia dróg oddechowych i układu pokarmowego, a także często do oparzenia skóry. Na zatrucie chlorem szczególnie narażone są osoby chore na przewlekłe choroby płuc i oskrzeli – może dojść nawet do obrzęku płuc i zaburzeń oddychania, które zagrażają życiu.
maz/PAP/X/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/700435-zbiorowe-zatrucie-chlorem-na-plywalni-zatrzymano-trzy-osoby