Stowarzyszenie Votum przedstawiło uchwałę w sprawie postanowienia Sądu Okręgowego w Słupsku. „Kwestia niezawisłości i bezstronności konkretnego sędziego może zostać sprowadzona wyłącznie do, ujmowanej abstrakcyjnie i w oderwaniu od okoliczności danego przypadku, procedury powołania, budzi coraz większy niepokój” - podkreślono. Tę sytuację stanowczo skomentował mecenas Bartosz Lewandowski.
Postanowieniem z 18 lipca 2024 r., sygn. akt VI Kz 223/24, Sąd Okręgowy w Słupsku na podstawie art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. uchylił zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowego w Słupsku w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania ‘w należycie obsadzonym składzie’
— napisano.**
U podstaw stwierdzenia nienależytej obsady sądu legło przekonanie, iż podstawą do zakwestionowania bezstronności i niezawisłości sędziego może być sam tylko udział w procedurze powołania na urząd sędziego, jeżeli wniosek w tym przedmiocie złożyła Krajowa Rada Sądownictwa, ukształtowana po wejściu w życie ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 r., poz. 3). Nie ma przy tym, zdaniem sądu, konieczności zbadania i ustalania ewentualnego wpływu, jaki miałby ten fakt w okolicznościach konkretnej sprawy. Sąd stwierdził ponadto, że nie zachodzą podstawy do wyjątkowego potraktowania sytuacji asesorów sądowych, którzy także uzyskiwali powierzenie obowiązków sędziego od wadliwie ukształtowanego organu
— czytamy w uchwale.
Tak postawione tezy stoją w jaskrawej sprzeczności z argumentacją płynącą z uzasadnienia uchwały składu połączonych Izb Sądu Najwyższego: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 23 stycznia 2020 r., BSA I-4110-1/20, mającej moc zasady prawnej. Sąd Najwyższy stwierdził bowiem, że nienależyta obsada sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. zachodzi m.in. wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego w sądzie powszechnym na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 3), jeżeli wadliwość procesu powoływania prowadzi, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Z treści uchwały i jej uzasadnienia w sposób jednoznaczny wynika obowiązek zbadania, w konkretnej sprawie, czy fakt powołania sędziego z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa po 8 grudnia 2017 r. mógł mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy
— napisano.
Sąd nie przedstawił przekonujących argumentów
Sąd Okręgowy w Słupsku stwierdził, że pogląd wyrażony w tej uchwale ‘zdezaktualizował się’, jednak nie przedstawił ku temu przekonujących argumentów
— podkreślono.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że nie zapadło odmienne rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, które wzruszyłoby moc zasady prawnej (art. 82 § 5 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 622). Tym samym, przy rozpoznawaniu ewentualnej kasacji, każdy skład Sądu Najwyższego pozostawałby związany poglądem prawnym wyrażonym w uchwale połączonych Izb tego Sądu. Należy przy tym zaznaczyć, że okoliczność ta nigdy nie była kwestionowana przez sam Sąd Najwyższy, przeciwnie, orzeczenia odwołujące się do ww. Uchwały cały czas zapadają (m.in. postanowienie z dnia 29 marca 2024 r. V KK 162/22, z dnia 19.06.2024 r. III KS 29/24)
— czytamy.
Przede wszystkim jednak nie sposób przyjąć, że wskazany pogląd utracił na aktualności w sytuacji, gdy w omawianym zakresie stał się obowiązującym prawem
— zaznaczono.
Jak wynika z art. 42a § 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku — Prawo o ustroju sądów powszechnych (dalej: p.u.s.p.), dopuszczalne jest badanie spełnienia przez sędziego wymogów niezawisłości i bezstronności z uwzględnieniem okoliczności towarzyszących jego powołaniu i jego postępowania po powołaniu, na wniosek uprawnionego, o którym mowa w § 6, jeżeli w okolicznościach danej sprawy może to doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości lub bezstronności, mającego wpływ na wynik sprawy z uwzględnieniem okoliczności dotyczących uprawnionego oraz charakteru sprawy
— przypomniano.
W uzasadnieniu postanowienia Sądu Okręgowego w Słupsku próżno poszukiwać jakiegokolwiek odniesienia do treści powołanego przepisu ustawy, który wprost przewiduje obowiązek odnoszenia się przy dokonywaniu oceny niezawisłości i bezstronności sędziego, do okoliczności konkretnej sprawy oraz do przebiegu procedury nominacyjnej i postępowania sędziego w okresie po powołaniu […]
— napisano.
[…]. Konkludując, należy po raz kolejny podnieść, że ani utrwalona linia orzecznicza Sądu Najwyższego, ani też względy podnoszone konsekwentnie w orzecznictwie ETPCz (ale również TSUE), w dalszym ciągu nie uzasadniają utrzymującego się nadal u części orzeczników poglądu, jakoby istniała uzasadniona konieczność odsuwania od orzekania (czy to bezpośrednio, czy to w sposób pośredni, np. poprzez stosowanie instytucji uchylenia orzeczenia w instancji odwoławczej) sędziów powołanych na stanowisko na skutek wniosku Krajowej Rady Sądownictwa, ukształtowanej po wejściu w życie ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018r., poz. 3) tylko i wyłącznie z uwagi na tę właśnie okoliczność. Ignorowanie przez tę część środowiska sędziowskiego okoliczności wyłożonych w choćby tylko wyżej przytoczonych orzeczeniach (które w żadnym razie nie wyczerpują zagadnienia) i uporczywe trwanie przy — sprzecznej z logiką, doświadczeniem życiowym, ale także coraz bardziej z oczekiwaniami społecznymi — koncepcji zgodnie z którą kwestia niezawisłości i bezstronności konkretnego sędziego może zostać sprowadzona wyłącznie do, ujmowanej abstrakcyjnie i w oderwaniu od okoliczności danego przypadku, procedury powołania, budzi coraz większy niepokój, nie przyczyniając się jednocześnie w żaden sposób do rozwiązania problemu
— podkreślono.
„Grubo”
Do tej kwestii odniósł się mecenas Bartosz Lewandowski.
Grubo. Absolwenci Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, a zatem najmłodsze pokolenie sędziów i asesorów, sprzeciwia się uchylaniu orzeczeń z uwagi na podważanie statusu sędziów powołanych czy awansowanych po 2017 r. Młodzi sędziowie widać, że rozumieją destrukcyjny wpływ podważania takiego statusu sędziów dla praw obywateli
— podkreślił mec. Lewandowski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X/@SVotum
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/699639-uchwala-votum-ws-postanowienia-so-w-slupsku-grubo